Próchnica jest problemem dotyczącym większości Polaków. Zgodnie ze statystykami Światowej Organizacji Zdrowia problemy z zębami ma 95 proc. dorosłych i ponad 90 proc. dzieci. Również na świecie jest to poważny problem, a skoro jest ważny, to naukowcy pracują nad rozwiązaniami. I nie tylko nad nowymi pastami do zębów, ale także nad rewolucyjnymi metodami leczenia skutków psucia się zębów.
Czytaj więcej
Lek powodujący odrastanie zębów może pojawić się na rynku już w 2030 roku. Japońscy naukowcy i lekarze właśnie szykują się do rozpoczęcia pierwszej fazy testów na ludziach, którym mają wyrosnąć „trzecie zęby”.
Jak wyhodować nowe zęby
Japoński start-up Toregem Biopharma we współpracy z Uniwersytetem w Kioto pracuje nad lekiem, który może spowodować przełom w dziedzinie leczenia próchnicy, choć nie sprawi, że będzie można zrezygnować z mycia zębów. Tym przełomem ma być możliwość zmuszenia ludzkiego ciała do wyhodowania kolejnego zestawu zębów. Normalnie, jak wiadomo, mamy w życiu dwa zestawy zębów – mleczne i stałe. Rewolucyjność leku opracowywanego przez japońskich naukowców polega na możliwości posiadania kolejnego zestawu. Okazuje się bowiem, że większość ludzi ma zawiązki, które mogą stać się kolejnym nowym zębem.
Czytaj więcej
Przyszłość opieki dentystycznej drzemie w robotyce. Pasta do zębów, szczotka czy nici niedługo mogą pójść w odstawkę, jeżeli projekt realizowany przez grupę naukowców z University of Pennsylvania zostanie wdrożony do powszechnego użycia.
Zespół naukowców opracował substancję, która powstrzymuje działanie białka hamującego rozwój tych zawiązków oraz stymuluje ich wzrost. Pierwsze próby przeprowadzone jeszcze w 2018 roku na fretkach (które mają, jak ludzie, zęby mleczne i stałe) dały obiecujące efekty – zwierzętom wyrosły nowe zęby na miejsce stałych.