kolejny tag w ramach wymiany na Collage Caffe...
tym razem kawowy...
jako, że nie jestem kawoszem, nie miałam jakoś na niego pomysłu...
jak pomysł się narodził, to nie miałam składnika w odpowiedniej postaci...
z pomocą przyszły małe fiolki,
które, trochę zapomniane wyciągnęłam do całkiem innego projektu
i kawiarniana ulotka:)
całość pokryta perłową farbką akrylową, bo ostatnio lubię jak się błyszczy i chlapnięta kawą...
skrzydełka pomediowane tuszami alkoholowymi...
w fiolce oczywiście...KAWA:)
tag poleciał do Tores. ..
a jej cudeńko, które dostałam możecie zobaczyć TUTAJ :)
jak widać, oprócz kawy punktem wspólnym naszych tagów są miniaturowe łyżeczki:)
buziaki:)*