Jaka była pani pierwsza decyzja po objęciu stanowiska dyrektora Narodowego Instytutu Onkologii?
Na początku swojej pracy przede wszystkim złożyłam podziękowanie profesorowi Janowi Walewskiemu za jego dotychczasowe starania na rzecz Narodowego Instytutu Onkologii. Profesor Walewski przez wiele lat pełnił funkcję Dyrektora Instytutu i jest jednym z naszych najbardziej zasłużonych pracowników.
Jeśli chodzi o podjęte decyzje, trudno ograniczyć się tu do jednej kluczowej. Przed Instytutem stoi wiele wyzwań, przede wszystkim tych dotyczących naszej roli w opiece nad pacjentami, z których co najmniej 20 procent przyjeżdża spoza województwa mazowieckiego. Istotne jest więc, aby sprostać wyzwaniom nowoczesnej onkologii i zapewnić jak najlepszą opiekę wszystkim naszym pacjentom.
Co wśród tych wyzwań jest pani największym priorytetem?
Mając na uwadze liczbę chorych, którzy się do nas zgłaszają, priorytetem jest rozbudowa Instytutu oraz potrzeba ulepszenia komunikacji między pacjentami a lekarzami. Mamy sieci koordynatorów, ale chcemy je rozszerzyć. Prozaicznym może wydawać się kwestia samego poruszania się po Instytucie, ale nawet taki szczegół się istotny. Chodzi tu przede wszystkim o tych pacjentów, którzy zmagają się z pierwszą diagnozą choroby nowotworowej – tak wielki budynek może budzić ich niepokój, a naszym zadaniem jest złagodzenie lęku, który towarzyszy diagnozie. Dlatego planujemy zapewnienie wsparcia tym, którzy odwiedzają Instytut między innymi dzięki zaangażowaniu wolontariuszy i czytelnym materiałom wspierającym poruszanie się po Instytucie. Kolejnym istotnym zadaniem jest dalsza modernizacja infrastruktury, remonty oraz odnowa baz lokalowych. Nasza niewielka poradnia w tak zwanym Wejściu D miała obsługiwać około 300 pacjentów dziennie, dziś pęka w szwach, a liczba pacjentów dochodzi do 2 tysięcy dziennie. W tym kontekście, bieżące działania obejmują odnowę gabinetów, starania o środki finansowe na kontynuację planów rozbudowy i modernizacji Instytutu, aby poprawić komfort zarówno pacjentów, jak i lekarzy. Bardzo ważnym zadaniem jest również dalszy rozwój projektów badawczych i badań klinicznych , poszerzenie w tym zakresie współpracy międzynarodowej.