Svoboda | Graniru | BBC Russia | Golosameriki | Facebook

Polka Joanna Warsza została kuratorką Hamburga. Jak wyglądała jej droga do sukcesu?

Joanna Warsza jest niezależną kuratorką wystaw, autorką i wydawczynią wielu książek o sztuce.
Pracuje w Berlinie, Wenecji, Stambule czy Sztokholmie. Polska menadżerka sztuk wizualnych cieszy się renomą w międzynarodowych kręgach artystycznych. Właśnie została kuratorką miasta Hamburg.

Publikacja: 23.06.2024 09:04

Joanna Warsza największy sukces osiągnęła na najważniejszym festiwalu sztuk współczesnych świata - b

Joanna Warsza największy sukces osiągnęła na najważniejszym festiwalu sztuk współczesnych świata - biennale w Wenecji w 2022 roku.

Foto: PAP/EPA

Ta wiadomość przeszła jak burza przez wszystkie media. Od października Polka zarządzać będzie programem sztuki w przestrzeni publicznej drugiego co do wielkości miasta w Niemczech. Zaufanie komisji kwalifikacyjnej Warsza zyskała dzięki zaangażowaniu w pracę w zakresie przestrzeni publicznej oraz sukcesami swoich dotychczasowych projektów. Realizowane od Kosova przez Göteborg, Monachium, po Biennale w Wenecji wyznaczają — krok po kroku — kolejne etapy jej kariery.

Na nazwisko w świecie artystycznym trzeba zapracować. Urodzona w 1976 roku w Warszawie Joanna Warsza nie od razu stała się kuratorką. Na początku studiowała wiedzę o teatrze na warszawskiej Akademii Teatralnej. Nie było wtedy jeszcze studiów kuratorskich, a ten kierunek najbardziej je przypominał. Potem studiowała na wydziale tańca współczesnego i w Instytucie Feminizmu w Paryżu.

Joanna Warsza — młoda, zdolna doceniana

Współpracując początkowo z krakowskim festiwalem BazArt przy projektach typu site specific, bardzo jeszcze młoda Joanna odkryła dla siebie nową perspektywę.

Skromna ale pracowita, z właściwą sobie energią realizowała mniejsze i większe projekty, samodzielnie i we współpracy z innymi — od biennale w paryskiej dzielnicy Belleville do Manifesty w Sankt Petersburgu, realizowanej z koryfeuszem sztuk pięknych, Kasperem Königiem w szczególnych warunkach — podczas aneksji Krymu przez Rosję. Zawsze znakomicie przygotowana i ceniona zarówno przez zleceniodawców, jak i zapraszanych artystów, młoda kuratorka dostawała następne propozycje.

Jedna z nich była szczególna. Jeden z czołowych polskich artystów współczesnych - Artur Żmijewski, mianowany kuratorem biennale w Berlinie, zaproponował Joannie współpracę przy tym prestiżowym projekcie. „To były takie trzy zdania, które zmieniają twoje życie“ - mówi kuratorka o propozycji Żmijewskiego przysłanej jej wtedy mailem. „Nie miałam wtedy jeszcze rodziny, byłam wolna, wiec mogłam szybko podjąć radykalną decyzję i przeniosłam się w ciągu trzech tygodni do Berlina.“

Miała wtedy 34 lata i nie przypuszczała, jak bardzo ta decyzja wpłynie na jej przyszłość.

Czytaj więcej

20-letnia córka znanej polskiej pary wystawiła w Mediolanie sztukę swojego autorstwa

Zorganizowane w 2012 roku pod kierownictwem polskich kuratorów Berlin-Biennale okazało się żywym i aktualnym przeglądem wypowiedzi artystycznych w czasie „occupied movement“ i zdecydowanej odpowiedzi sztuki na nieudolność międzynarodowej polityki. To był ważny egzamin w drodze zawodowej Joanny. Od tej pory jej nazwisko stało się znane nie tyko specjalistom od sztuki współczesnej.

Zresztą praca przy berlińskim biennale przyniosła ciekawe widoki na przyszłość w wielu aspektach, także prywatnie. Poznany wtedy Florian Malzacher, autor, dramaturg, krytyk teatralny i teoretyk teatru postdramatycznego, został wkrótce jej mężem.

Polska należała już wtedy do Unii Europejskiej a granica na Odrze i Nysie stała się symbolem bliskości a nie podziału. A więc stało się jasne, że Berlin będzie centralnym punktem w działalności Joanny przy jej częstych projektach na Wschodzie i Zachodzie - od prowadzenia studiów kuratorskich na uniwersytecie w Sztokholmie do udziału w programie finisażu stadionu X-lecia w Warszawie, od prowadzenia Public House w Monachium do realizacji projektu Zorki Wollny w Szczecinie.

Pracując z różnymi zespołami na mniejszych i większych arenach międzynarodowych największy sukces osiągnęła na najważniejszym festiwalu sztuk współczesnych świata - biennale w Wenecji w 2022 roku. Była to przygotowana w polskim pawilonie wspólnie z kuratorem Wojciechem Szymańskim wystawa prac Małgorzaty Mirgi-Tas, powtórzona rok później w warszawskiej Zachęcie.

Joanna Warsza — konsekwentnie do celu

Władająca biegle kilkoma językami drobna, sympatyczna blondynka, kontaktowa i naturalna zjednuje sobie łatwo ludzi i posiada wrodzone zdolności dyplomatyczne. Kiedy otrzymała zaproszenie do udziału w jury decydującym o wyborze delegata Polski na tegoroczne biennale w Wenecji, zastanawiała się czy je przyjąć. I tu zdecydował właśnie jej charakter - musisz próbować coś zrobić, tak, żeby zmienić to, co ci się nie podoba. Jeżeli się nie uda, to możesz się wycofać. Ale najpierw spróbuj.

A więc mimo większości głosów jury oddanych na malarza Ignacego Czwartosa, kandydata ówczesnego dyrektora Zachęty, (Janusza Janowskiego), trzy będące w opozycji jurorki, Karolina Lewandowska, Jagna Domżalska i Joanna Warsza, zaproponowały alternatywne rozwiązanie, video-performance ukraińskiego kolektywu „Open Group“, które - jak wiemy - ostatecznie zostało zrealizowane w polskim pawilonie w tym roku.

Komunikatywność, networking i wyraźnie wytyczony cel to kolejne ważne atrybuty pochodzącej z Mokotowa kuratorki. Oglądając ją w akcji, np. podczas przygotowań do najnowszego berlińskiego projektu „Radical Playgrounds“, widać z jakim zaangażowaniem walczy o optymalne warunki dla każdej z prac i jaką sympatią i przyjaźnią otacza artystów.

Jej styl pracy i doświadczenie, intelektualny dyskurs i rzetelne opracowanie projektu, praca w zespole - to wszystko spotyka się z dużym uznaniem środowiska. Dlatego obok realizacji wystaw i biennale Joanna coraz częściej pełni funkcję doradcy do spraw artystycznych lub ekspertki na wielu forach i panelach.

Warsza jest świadomą obywatelką świata. Najbardziej interesuje ją dyskurs sztuki ze współczesną rzeczywistością, kompleksowe tematy umieszczone w kontekście społecznym i te „wiszące w powietrzu“, jak w przypadku pięknej akcji „Balkony“, zrealizowanej podczas pandemii (wspólnie z ko-kuratorką, Övül Durmusoglu). W ulubionej przez artystów berlińskiej dzielnicy Prenzlauer Berg, gdzie mieszka z mężem i 12-letnim synem, stworzyła spektakularną wystawę outdoorową. Obrazy, rzeźby i instalacje prezentowane były na balkonach starych, ponad stuletnich kamienic. Ta niecodzienna sceneria przyciągnęła nie tylko koneserów sztuki. Zachwycona publiczność „zwiedzała“ wystawę, spacerując tłumnie po ulicach popularnej dzielnicy, biorąc w ten sposób udział w tak ciekawej ingerencji sztuki w sferę publiczną.

Czytaj więcej

Wyjątkowa wystawa zdjęć w Łodzi. Ich autorka Wiktoria Bosc: Intryguje mnie przemijanie

„Planetarnej sferze publicznej“ poświęcony jest najnowszy projekt Joanny - „The Way of the Water“ (zrealizowany we współpracy z Loreną Moreno Vera). Jest to parkour wodny z 23 pozycjami artystycznymi wzdłuż austriackich rzek Traisen i Mühlbach, w położonym około 60 kilometrów na zachód od Wiednia średniowiecznym mieście St. Pölten.

Każdy projekt to coś wyjątkowego

W berlińskim projekcie, opracowanym na prośbę Berliner Festspiele w związku z Mistrzostwami Europy w piłce nożnej w Niemczech, kuratorka opracowała (wraz z Benjaminem Foersterem-Baldeniusem) kulturalny kontrprojekt do rozgrywek futbolowych. Tu tematem jest czysta gra i zabawa — w odróżnieniu od skomercjalizowanych gier i rozgrywek sportowych towarzyszących nam na co dzień. Podczas gdy najdłuższa w Niemczech „strefa kibica“ przed Bramą Brandenburską przyciąga tysiące fanów futbolu, marzących o zwycięstwie swojej drużyny, położony tuż przed Gropiusbau „Radical Playgrounds“ czyli wielopokoleniowy plac zabaw, oferuje mniej rywalizacji a więcej wspólnej zabawy dla każdego. Spełnia on też tak ważną funkcję komunikacji z młodą publicznością przez sztukę, (wszystkie elementy stworzone są przez międzynarodowych artystów), jest edukacyjny, łatwo dostępny, darmowy i bez ograniczeń wiekowych.

Joanna Warsza (po lewej) na wystwie "Radical Playgrounds"

Materiały prasowe

Jak widać, pracująca od lat w dziedzinie sztuk wizualnych Polka trafia w sedno najistotniejszych obecnie problemów społecznych czy klimatycznych.

Zanim jury w Hamburgu zdecydowało się jej powierzyć stanowisko kuratorki tego miasta na najbliższe 5 lat, menedżerka zobowiązała się już do realizacji trzech dużych ekspozycji w przyszłym roku. Będą to wystawa „Magiczna siła igły“ w Sztokholmie (nawiązująca do Louise Bourgeois i z udziałem Małgorzaty Mirgi-Tas), ekspozycja o diasporycznej egzystencji Europy Wschodniej w związku z Polską Prezydencją w Radzie Unii Europejskiej w Brukseli i planowana na maj 2025 wystawa w Halle „Planetary Peasants“ nawiązująca do 500 lat wojen chłopskich.

Projektów i pomysłów jej nie braknie i na pewno jeszcze nie raz usłyszymy o kolejnych wyzwaniach 48-letniej kuratorki. Od czego zacznie tworzenie nowych przestrzeni dla sztuki w hanzeatyckim Hamburgu, dowiemy się niebawem. Nową funkcję Joanna Warsza obejmuje w październiku.

Ta wiadomość przeszła jak burza przez wszystkie media. Od października Polka zarządzać będzie programem sztuki w przestrzeni publicznej drugiego co do wielkości miasta w Niemczech. Zaufanie komisji kwalifikacyjnej Warsza zyskała dzięki zaangażowaniu w pracę w zakresie przestrzeni publicznej oraz sukcesami swoich dotychczasowych projektów. Realizowane od Kosova przez Göteborg, Monachium, po Biennale w Wenecji wyznaczają — krok po kroku — kolejne etapy jej kariery.

Na nazwisko w świecie artystycznym trzeba zapracować. Urodzona w 1976 roku w Warszawie Joanna Warsza nie od razu stała się kuratorką. Na początku studiowała wiedzę o teatrze na warszawskiej Akademii Teatralnej. Nie było wtedy jeszcze studiów kuratorskich, a ten kierunek najbardziej je przypominał. Potem studiowała na wydziale tańca współczesnego i w Instytucie Feminizmu w Paryżu.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Jej historia
Do pracy w telewizji Bogumiłę Wander namówił brat, członek zespołu "Niebiesko-Czarni"
Materiał Promocyjny
Czym różni się Seat i Cupra od marki Volkswagen?
Jej historia
Katarzyna Dowbor wspomina Bogumiłę Wander: Walczyła o swoje miejsce jako dziennikarka
Jej historia
Céline Dion o powrocie na scenę: podjęłam ogromny wysiłek, by móc wystąpić
Jej historia
Miss Kansas odważnie o trudnych doświadczeniach: Mój oprawca jest wśród nas
Materiał Promocyjny
W jaki sposób Mercedesowi udało się dostosować do nowego świata mobilności?
Jej historia
Jak Maria Teresa Wielka Księżna Luksemburga pomaga wojennym ofiarom przemocy seksualnej?
Materiał Promocyjny
Igrzyska olimpijskie w Paryżu na platformie Max. Więcej, łatwiej, wygodniej