Dyskusja:Rapcore

kto uznał za rapcore limp bizkita?? skoro linkin park jest nu-metalowym zespolem to i LB nim jest. Posłuchajcie sobie koncertówek LP, maraton uśmiechu :) Brechta

Limp Bizkit to zdecydowanie więcej rapu i hiphopowych klimatów - a Linkin Park trudno zaliczyć i do Nu Metalu i do Rapcore. Przeczytaj sobie czym dokładnie jest Rapcore - w skrócie jest to rapowanie do ciężkiej muzyki (trochę śpiewu czy krzyków też może być), a w Linkin Park to przez pół albumu "wrona" ryczy (raczej kracze), a ten mieszaniec chińczyka z białasem (nie mylić z DJ Wietcong) rapuje mało i cicho + dodatkowo bardziej mroczna muzyka więc Linkin Park i Limp Bizkit to dwa zupełnie inne światy - no i mamy "Wojnę Światów". I to że Linkin Park wystąpił z Jay-Z to chyba za mało - bo prawie nikt nie widzi w tym ani trochę hip-hopu, ale jakąś "Hybrydę" (hehehe - nazwa pierwszego albumu Linkin Park). Linkin Park nie umywa się do Limp Bizkit - ten współpracował z mnustwem hiphopowych gwiazd min.: Eminem, Dr Dre, Snoop D, Wu Tang Clan / Redman / Method Man, niektórzy nawet mówili, że się pochlebia hiphopowcom, bo przekleństw w piosenkach jest więcej niż w Eminemie i gra z ganstaraperami. Ich pierwszą piosenką która wyniosła LB na szczyty była "Nookie" - a jaki pacan by uznał to za odłam metalu, Nookie to w zasadzie czysty hip-hop tylko w refrenie trochę gitary dali.
Alfons III Wielki

Ludzie powinni się dobrze zastanowić, aby nie pisać głupot na dyskusji Wiki.
Brechta - to do Ciebie:

nie ocenia się występu na koncercie tylko całokształt, a w szczególności albumy i teledyski bo koncerty są na żywo i nie wszystko wychodzi tak jak ma wyjść, a albumy/teledyski są OFICJALNĄ wizytówką zespołu i jego nurtu muzycznego (są takie jak przedstawia ich sam zespół).
Znam wielu tzw. hip-hopowców (którzy słuchają tej muzy (hip-hop), skeytów, grafficiarzy, MC itp.) którzy słuchają Limp Bizkit, a o Linkin Park mówią, że to lalusie (z wielu powodów m.in.: zero wulgaryzmów oraz ilość piosenek na albumie max. 12 czyli tyle ile Britney Spears czy Christina Aguilera, raperskie zespoły mają przeważnie od 15 do 20, a Limp Bizkit mają przeważnie od 16 w zwyż)
Inne brzmienie - ludzie nie znający się na muzyce powiedzą: Linkin Park i Limp Bizkit to zespoły z rapem i gitarami wię to musi być ta sama muzyka, ale znawcy muzyki już wiedzą o co chodzi - Limp Bizkit to kupa rapu, dobre skrecze DJ-a który był kiedyś w Hause Of Paint (kultowy zespół Hip-Hopowy), dobre rymy, dużo bitów i wulgaryzmów, a ciężka gitara to wszystko wzmacnia. W Linkin Park - rymy są od Britney, 0% wulgaryzmów, 10% hip-hopowych klimatów i 90% klimatów nu metalowych. Ilość rapu w piosenkach jest mała, więcej śpiewu - co tu pisać: gdyby The Rasmus wzioł tego rapera z Linkin Park to byłby Linkin Park 2 - nowy zespół.

LP nie ma nic wspólnego z nu metalem, z rapcore'em też ma mało wspólnego ale bliżej mu do rapcore'u niż do nu metalu. Jednak gdyby go zakwalifikować to byłby to stricte rock. LB to legenda rapcore'u ale miesza go z nu metalem, stąd brzmienie podkładu. LP to komercyjny rock z Japończykiem próbującym rapować.

"W wyniku ewolucji z biegiem lat wytworzył się pokrewny styl Crunkcore, którego przykładowymi przedstawicielami są: 3OH!3, Kesha, BrokeNCYDE, Pants Party, I Set My Friends On Fire czy Breathe Carolina." 1. Informacja nie jest na tyle istotna by umieszczać ją w drugim zdaniu hasła. Pierwsze albumy określane jako "Rapcore" wychodziły 20 lat temu, albumy określana jako "Crunkcore" maksymalnie przed pięcioma laty. 2. "W wyniku ewolucji... wytworzył się..." - To, że kilka zespołów obok wielu innych elementów, przyswoiły elementy hardcore i rapu, nie musi być nawiązaniem do rapcore. Crunkcore nie można uznawać za ewolucję rapcore.

Wnoszę o usunięcie fragmentu, bądź przeredagowanie go i umieszczenie pod koniec artykułu.

W haśle od ponad 3 lat wisi komunikat, którego fragment zacytuję: "Informacje bez źródeł w każdej chwili mogą zostać zakwestionowane i usunięte." Jeśli uważasz, że jest błąd, śmiało usuwaj. Z ukłonami, Sławek Borewicz (dyskusja) 13:45, 10 sty 2014 (CET)[odpowiedz]

Straszne bzdury ten artykuł. Pionierem tego nurtu to Beastie Boys (choćby album ILL Communication 1986) a nie grający dopiero dekade później RATM. Artykuł pisany przez totalnych amatorów urodzonych, kiedy już dawno ten nurt miał za sobą swój renesans. House of Pain, Cypress Hill, Onyx, Run DMC - to zespoły z nurtu RAP, nie hardcore rap. Brakuje tu Body Count, ciekawego albumu Anthrax z Public Enemy (Attack of the Kilerb's chociażby), później Stuck Mojo. POD czy Linkin Park to kompletne nieporozumienie, by je wymieniać w tym nurcie. Początki w Polsce w miarę opracowane, choć brakuje Liroya, który też miał wczesne utwory typowo rapcore'owe (wczesny Scyzoryk z gitarowym podkłądem Skawińskiego o ile pamiętam). Ogólnie pomieszanie z poplątaniem. Artykuł powinien być podzielony na dekady: lata 80. Beastie Boys itd..., lata 90. Anthrax z Public Enemy, Downset, Body Count, Biohazard, RATM, Dog EAT DOG, Limp Bizkit i inne, lata 2000 itd.... Polska jako podrozdział powinna być oddzielnie opracowana. Oczywiście, artykuł powinien być oparty na wiarygodnych źródłach, zwłaszcza specjalistycznych książkach muzycznych i magazynach, najmniej poparty stronami internetowymi, nierzadko błędnymi. Ja dlatego, że zauważyłem, że tu wielu laików poprawiało i usuwało moje artykuły zrezygnowałem z redagowania Wikipedii.