Artykuł
wspólnota
Walka o kluczowe teki w UE – start
Skład Komisji Europejskiej, w tym nazwisko polskiego komisarza, poznamy najpewniej za niecałe dwa tygodnie
Wczorajszy nieformalny szczyt UE był pierwszym etapem formowania unijnych instytucji na kolejne pięć lat. Choć wciąż czekamy na pełny i oficjalny podział mandatów po ubiegłotygodniowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, to aktualizowane wstępne wyniki potwierdzają ogromną przewagę Europejskiej Partii Ludowej nad resztą stawki, w tym koalicjantami. W związku z tym do momentu zamknięcia wydania DGP praktycznie nikt nie kwestionował podziału najważniejszych stanowisk, zgodnie z którym Ursula von der Leyen zostałaby przewodniczącą Komisji Europejskiej na drugą kadencję, Roberta Metsola kierowałaby Parlamentem Europejskim przez pierwszą połowę kadencji, były premier Portugalii António Costa zostałby przewodniczącym Rady Europejskiej, a szefowa estońskiego rządu Kaja Kallas pokierowałaby unijną dyplomacją. – Wszystko wskazuje na to, że Ursula von der Leyen będzie mogła pełnić swoją funkcję przez drugą kadencję – mówił kanclerz Niemiec Olaf Scholz po zakończonym w weekend szczycie G7.