14 czerwca meczem Niemcy-Szkocja rozpoczną się piłkarskie mistrzostwa Europy w Niemczech. O szansach polskiej reprezentacji na wyjście z grupy, sile rywali Polaków i bazie na Euro w Hannoverze z byłym reprezentantem Polski Arturem Wichniarkiem porozmawiał Cezary Dziwiszek z redakcji sportowej RMF FM.

Już dawno nie było wielkiego turnieju, przed którym nie ma wielkich oczekiwań kibiców i - jak to się mówi - "pompowania balonika" oczekiwań. Trudno zresztą, żeby były - Biało-Czerwoni dostali się na Euro 2024 dopiero przez baraże, wcześniej notując w grupie kilka kompromitujących występów, m.in. z Mołdawią. Nie ma więc celowania w medal - jest chłodny realizm. Ale zdaniem Artura Wichniarka wiara w sukces, którym byłoby wyjście z trudnej grupy, nie jest całkiem bezpodstawna. 

Mam wrażenie, że kadra ma potencjał. Ja widzę w poszczególnych zawodnikach potencjał, ale teraz trzeba z tego potencjału zrobić zespół. Porównałbym (nasz zespół) do PSG. Aż takiego potencjału nie mamy, ale PSG też ma świetnych zawodników, a nie ma zespołu. I my niestety mamy podobny "case", czyli mamy dobrych, bardzo dobrych zawodników. I teraz Michał Probierz. Jego zadaniem jest złożyć z tego zespół, który będzie funkcjonował na boisku - mówi Artur Wichniarek w rozmowie z RMF FM. 

Postawa reprezentacji Polski to jedno. Druga kwestia to silni rywale. W grupie D zagramy z: Holandią, Austrią i Francją. Zdaniem naszego rozmówcy nie są to jednak rywale poza naszym zasięgiem. 

(...) z Holandią w pierwszym spotkaniu wszystko może się wydarzyć. Holendrzy to też nie jest dzisiaj reprezentacja, o której moglibyśmy powiedzieć "wow", tam funkcjonuje wszystko super i pięknie. Oni z Niemcami w marcowym meczu zagrali słabo. Przegrali ten mecz, więc na pewno jest szansa. Zagraliśmy z nimi 2:2 w Rotterdamie. (...) drugi mecz z Austrią i tutaj jeżeli my jedziemy nie oczekując na nic, no to się pytam, z kim chcemy grać? - powiedział. 

Artur Wichniarek przypomina, że reprezentacja Austrii ma teraz problemy z licznymi kontuzjami. Na Euro nie pojedzie m.in. największa gwiazda drużyny: David Alaba. Zabraknie też podstawowego bramkarza, Alexandra Schlagera z Salzburga. 

To jest przeciwnik na naszym poziomie. Widzieliśmy Sabitzera w finale Ligi Mistrzów, zagrał bardzo fajne spotkanie. Ale są osłabieni. Wypadła im taka - powiedział bym - "typowa szóstka", czyli (Xaver) Schlager, zawodnik Lipska. Nie ma tego chłopaka. Tak więc oni mają swoje problemy. A my tych problemów nie mamy, bo faktycznie Michał Probierz ma do dyspozycji chyba tych zawodników, których chciał mieć - mówi Artur Wichniarek w rozmowie z RMF FM. 

Reprezentacja Polski podczas Euro 2024 zamieszka w Hanowerze. Baza sportowa kadry będzie zlokalizowana na obiektach klubu Hannover 96, a kadrowicze zamieszkają w hotelu Sheraton Pelikan. 

Były napastnik reprezentacji chwali ośrodek, chociaż dostrzega też minusy. 

Na pewno bardzo dobra baza treningowa, to fakt. Bardzo dobra lokalizacja, bo Hannower leży w takich lokalizacjach dosyć dobrych, nieuciążliwych, jeśli chodzi o podróż na każdy kolejny mecz. Bo jest w miarę blisko do Hamburga, Berlina i Dortmundu. Tak więc na pewno to też jest plus. Dla mnie hotel bardzo fajny. Brakuje mi - powiedział bym - trochę prywatności w tym hotelu dla zawodników. Nie ma tam niestety jakiegoś skrawka zieleni, jakiegoś ogrodu, gdzie można by troszkę "pochilloutować". Nie chodzi o odpoczynek czysto fizyczny, bo ten na pewno będzie zapewniony przez fizjoterapeutów. Ale chodzi też o odpoczynek mentalny, żeby nie siedzieć w pokojach - dodaje Artur Wichniarek. 

Plany reprezentacji Polski: 

  • 07.06 (20.45) mecz towarzyski z Ukrainą - PGE Narodowy
  • 08.06 ogłoszenie 26-osobowej kadry na EURO 2024
  • 10.06 (20.45) mecz towarzyski z Turcją - PGE Narodowy
  • 11.06 wylot do Niemiec
  • 16.06 (15.00) I mecz grupowy na EURO z Holandią
  • 21.06 (18.00) II mecz grupowy na EURO z Austrią
  • 25.06 (18.00) III mecz grupowy na EURO z Francją
Opracowanie: