"Uważam, że w najlepszym interesie mojej partii i kraju jest, abym ustąpił i skupił się wyłącznie na wypełnianiu obowiązków prezydenta do końca mojej kadencji" – oświadczył prezydent USA Joe Biden. Jako swoją następczynię wsparł Kamalę Harris.
„Mamy 107 dni do wyborów. Razem będziemy walczyć. I razem zwyciężymy” – zapowiedziała wiceprezydent USA Kamala Harris w oświadczeniu.
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamala Harris, która przez prawie cztery lata była w cieniu prezydenta Joe Bidena, może stać się pierwszą czarnoskórą kobietą z rekomendacją dużej partii na stanowisko prezydenta USA.
Prezydent Joe Biden oficjalnie ogłosił, że rezygnuje ze startu w wyborach prezydenckich. Swoje poparcie przekazał wiceprezydent Kamali Harris. Rezygnację ze startu w wyborach skomentował premier Donald Tusk.
Jeśli prezydent Joe Biden zdecyduje się zrezygnować z udziału w wyścigu o nominację prezydencką w 2024 r., wiceprezydent Kamala Harris będzie miała pierwszeństwo do tego, by wykorzystać dziesiątki milionów dolarów z funduszu kampanii - twierdzą eksperci.
Demokratom nie uda się już wylansować duety wystarczająco mocnego, by stawić czoła rozpędzonemu Donaldowi Trumpowi. Zaczynać kampanię w drugiej połowie lipca to raczej mission impossible. Potrzebny byłby cud, ale one również w polityce się zdarzają, jak choćby 13 lipca na wiecu Trumpa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas