@czuczer: październik - listopad w Europie to bardzo dużo różnica. Jak bardziej październik to w zasadzie dowolna wyspa grecka a nawet południe Hiszpanii. W tym roku śródziemne nagrzane do rekordowych temperatur więc spokojnie pod koniec października będziesz miał 24 st temp wody. A tam na jesieni znajdziesz nocleg na każdą kieszeń bo nie wiem co to znaczy nie za miliony.
  • Odpowiedz
Mirki chcemy z żoną wyskoczyć gdzieś na weekend w góry(2-3dni) na pokładzie dwa bombelki 6mscy oraz ponad 2lata, jakie góry polecacie żeby było fajnie gdzieś wyjść na spacer na jakieś fajne widoki w wózkach spacerowych? Zakopane to ostateczność chociaż tam jest sporo fajnych dolin i tras. Co polecacie? Szczytów zdobywać nie chcemy ;)

#gory #wakacje #urlop #bombelek
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Daro_: wakacje z dziećmi, to żadne wakacje, dlatego najlepiej zostawić je u rodziców / teściów żeby mogli się nacieszyć wnukami, a samemu pojechać na zasłużony urlop. Dzieci w takim wieku i tak nic z tego nie będą pamiętać, a użeranie się z nimi na wakacjach to machający papież.jpg a nie żaden wypoczynek.
  • Odpowiedz
Mirki, pochwalę i pożalę się Wam.
Pożalę, bo będe miała bombelka swojego własnego na wyłączność, chociaż bardzo nie chciałam i robiłam wszystko by nie być w ciąży.
Pochwalę, bo dzieciok zdrowy. Wiem, że to nikogo nie obchodzi, ale jaram się jak Shireen Baratheon i piszę do wszystkich i wbrew temu co zawsze sądziłam i czego byłam pewna, nie zamierzam jechać za najbliższą granicę.
Trzymajcie kciuki za dziewczynkę!
#gorzkiezale #chwalesie
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Gdy urodził się mój #bombelek, to moi teściowie w zasadzie równolegle zaczęli budowę 2 domów - naraz. A co tam! Deweloperka pełną gębą. Miały być na sprzedaż ale po miesiącu od narodzin bombelka przyjechali nas poinformować, że rodzina z dzieckiem powinna mieć dom i jeden z tych domów będzie "dla nas". Zasada jednak jest taka, że dopiero po śmierci moja żona dostanie go w spadku. Zgodnie z prawem spadkowym, ja nigdy nie będę miał praw do tego domu chyba, że żona mnie do niego dopisze. Obecnie mieszkamy na wynajmowanym, nie mieliśmy planów na zakup nieruchomości, bo moja pensja 5k i niepewna przyszłość mojej żony nie napawały optymizmem. Różowej zaświeciły się oczka oczywiście. Ja jednak znając życie i teściów od ponad 12 lat patrzyłem na to krzywo, bo wiedziałem, że to wiąże się z wiecznym "odrobkiem" - ja zawsze u teściów mam odrobek. W sumie teraz to już nie wiem za co mam ten odrobek. Oczywiście nie mieliśmy praw do decydowania o projekcie, o sposobie ogrzewania itp. Zasada prosta - nie płacisz = morda w kubeł. W międzyczasie udało się złapać dodatkowe zajęcie, więc czasu jakby mniej a przy małym dziecku to i tak jest orka od rana do nocy jak pewnie z wielu wpisów tutaj wiecie. Chociaż i tak mam łaskawe dziecko, które jak uśnie to śpi 12h z pit-stopem na cycka. Problemem jest to, że teść zaczyna naciskać bym przyjechał budować dom. Bo to przecież "dla mnie", dla "mojej żony i córki". No właśnie fajnie ale to nigdy ale to nigdy nie będzie moje. Historie o Kobietach znamy. Ja swojej ufam w 100% ale czy za 10 lat nie pomyśli - "kurd.. dobiegam do 40-tki, całe życie z jednym typem - czas spróbować innej knagi?" i wtedy idę w skarpetkach. Nie jestem budowlańcem. G---o o tym wiem, nienawidze tego, byłem parę razy u teścia dorobić, to po jednym dniu miałem dość. Teście budują systemem gospodarczym, więc nie ma tam ekipy. W zasadzie 1,5 człowieka, w porywach 2,5 buduje te domy. Doświadczenie jest ale teściu ma 67 lat, więc domyślam się, że to może być męczące. Ja o ten dom nie prosiłem, nie miałem żadnego prawa do decyzji jak on będzie wyglądał - wiem, że w projekcie było 4m okno ale takie są bardzo drogie, więc zostało zmniejszone do 2,5 metrowego. Ja wiem, że nie jeden by chciał tak "dostać chatę". Ale ja to widzę inaczej - ja się narobię, stracę czas z rodziną, którego mam i tak coraz mniej a w zamian zamieszkam w domu, na krzywy ryj, z którego zawsze można mnie wywalić w skarpetkach. Znajomi będą ze mnie kpić, że nie potrafię rodzinie sam zapewnić lokum a jak zostanę zmieniony na lepszy model to odejdę jak śmieć i jeszcze alimenty będę płacił. No nie widzi mi się to. Czy ja dobrze myślę, czy jestem debilem i proszę ładnie iść, zakasać rękawki i poświęcić weekendy? Planowane ukończenie domu to 2026, więc prawie 2 lata orki.

  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: teść to buc, i robi po swojemu żeby sobie Ciebie podporzadkować. To wiedząc że młoda jest w ciąży, nic nie zaproponował? Działeczki, pomocy żebyście to WY się budowali? Co to on sam sobie dom 3ci zbudowal na co, na sprzedaż, czy zeby go ramieniu poklepac? Ten dom to haczyk, i miej tego świadomość. Możesz tam mieszkac, ale tak jak piszesz, teoche na jego łasce. Powoedz mu że jak sobie
  • Odpowiedz
2 lata temu urlop w Czarnogórze, w tym roku majówka w Prowansji, w przyszłym roku wakacje nad Dolnym Dunajem.
Prestiżowa europejska uczelnia ukończona (korespondencyjnie). Firma się rozwija, mam 2 pracowników, za chwilę będzie 3, a z początkiem nowego roku 4. Zaraz wychodzi dla mnie ciężarówka królowa szos - Scania (G370) w leasingu. 2 lata temu wyjechałem nową osobówką świeżynką z salonu. Za 3 miesiące odbieram kolejne fabrycznie nową furę. A wczoraj z przyjacielem rozmawialiśmy sobie o nowinkach na London Stock Exchange.

A do tego rozwijam swoje pasje. Oprócz wskakiwania od czasu do czasu za kółko tira, także od nowego roku rozpoczynam zdobywanie licencję na pilota pasażerskiego samolotu odrzutowego, jak również zakupię sobie nową, średnich rozmiarów b--ń (posiadam już pistolet kieszonkowy).

Po ledwo 7 miesiącach jestem bliżej niż dalej zakończenia swojego wyzwania zdobycia 10 flag. Poza tym 2 biologiczne bobaski w drodze. Najprawdopodobniej w ciągu 2, max 3 lat dorobię się także pierwszego legalnego potomka. Laski często przeciągają wzrok za mną, gdy przechodzę.
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jaka parasolka przeciwsłoneczna do wózka dla bombelka? Znajomi mają jakąś na giętkim uchwycie i mówią, że beznadzieja, więc czekam na propozycje takich, które działają.
#dzieci #bombelek
Ranger - Jaka parasolka przeciwsłoneczna do wózka dla bombelka? Znajomi mają jakąś na...

źródło: 204934_3

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Szukam fajnego miejsca na wypoczynek z bombelkiem (4lata) na Mazurach. Młody lubi bawić się dziećmi, dlatego nie szukamy jakiejś totalnej dziury, ale niekoniecznie Mikołajek 😅
Macie do polecenia jakieś fajne miejsca blisko jeziorka, gdzie jest kontakt z naturą/zwierzętami dla młodego? Może jakaś fajna agroturystyka?
#mazury #wakacje #bombelek
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@telemach20: OP pytał o Mazury, a Augustów to tak raczej nie za bardzo one są. A wręcz całkiem nie one. @_Shine spróbuj w O.W. Wodnik w Rucianem-Nidzie. Fajne domki i plac zabaw i dużo dzieci itp. No i nie Mikołajki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Mirki, potrzebuję dla bombelka starych odcinków Boba Budowniczego po polsku, bo jutjub własnie postanowił je zdjąć. Wie ktoś gdzie je znajdę, bardziej lub mniej legalnie? ( ͡º ͜ʖ͡º)

#bombelek #bajki
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cześć Mirki,
Byłem ostatnio z moim bombelkiem na placu zabaw w Nowej Hucie, na wszystkich drewniach atrakcjach były hordy małych czarnych pajaczków jak na zdjęciu. Czy jakiś miras zna się w tych tematach i jest w stanie stwierdzić co to za robal, wyglądało to trochę jak kleszcz ale trochę ciężko mi w to uwierzyć...

#pajaki #przyroda #bombelek #dzieci #krakow #nowahuta
Szahub - Cześć Mirki,
Byłem ostatnio z moim bombelkiem na placu zabaw w Nowej Hucie, ...

źródło: temp_file3779740378843682609

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak mnie to w-----a gadanie rodzicow swoich dzieci, jak to drogo kosztuja atrakcje albo jedzenie dla dzieci, albo kolonie, albo opieka niani, albo korepetycje czy cos.
Bando debili dostajecie miesiecznie 800 zl na dziecko, tj. prawie 10 kola w skali roku. Mozna te pieniadze przeznaczyc na pewna czesc tych wydatkow albo oszczedzac te pieniadze na poczet tych wydatkow.

Nie mowie , ze to rozwiazuje wszystkie problemy bo wiem ze utrzymanie dziecka jest
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Milo900 Od kiedy urodził się mój drugi syn ani złotówka nie została ruszona z pieniędzy na niego wypłacanych, ale i tak mówię, że atrakcje dla dzieci drogo kosztują, bo są k------o drogie. Stwierdzenie faktów tak Cię w-----a?
  • Odpowiedz
@snc_ BabySense, już prawie 4 rok w użyciu. Komunikuje się radiowo. Dużo ludzi poleca kamerki na wifi i aplikację w telefonie, ale dla mnie wada jest to, że musisz pilnować żeby zawsze mieć naładowany telefon i jest się zależnym od dostępu do internetu (co czasami może być problematyczne np. na jakiś wyjazdach)
  • Odpowiedz
@snc_ v24, kupowałam w zestawie z monitorem oddechu. Wytrzymuje kilka godzin, 5 na bank, potem już podłączam do ładowania bo idę spać i leży obok mnie podpięta ;)
  • Odpowiedz
- jedź 400km sama z bombellkami, bo niebieski chce dojechać na rowerze. OK.
- jedź i zgarnij niebieskiego z trasy, bo straszny wiatr i siły wyssał "różowa, pomusz". 300 km.
- przegap rodzinnego grilla, bo jeździsz w tę i z powrotem przez pół Polski
- bombelek choruje, dzień od inhalacji do syropku
- niebieski ścięty gorączką 39*
- obudź się z zajebistym bólem głowy i oczu
Nordri - - jedź 400km sama z bombellkami, bo niebieski chce dojechać na rowerze. OK.
...

źródło: temp_file2158365667922488478

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nordri: w sumie to zazdro mieć takie problemy

Jedyne na co ja mogę narzekać, to że sprzątaczka przychodzi w randomowe dni i muszę mieć porządek w domu, aby się nie wstydzić ()
  • Odpowiedz