✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć Mirki,

Mam problem nie wiem co robić. Mam 30 lat i mam żonę od 3 lat razem w sumie 10 lat. Spodziewamy się dziecka. Problem w tym, że nie wiem czy to życie, ktore teraz mam jest tym ktore chce miec. Poznałem pół roku temu dziewczynę na imprezie fajnie mi się z nią gadało. W ten weekend co był znowu spotkaliśmy się na imprezie i było zainteresowanie z obu stron. Bym buziak przytulanie się, miłe słowa i dyskretne dotykanie się żeby znajomi nas nie nakryli i nie było przypału. Ona na koniec jak się rozchodziliśmy przytuliła się do mnie i pocałowała mnie mocno w szyję przy innych (tylko jedną laską widziałan ale nic nie powiedziała tylko spojrzała się krzywo). Zauroczyłem się tą koleżanką już przy pierwszym spotkaniu. Teraz sam nie wiem co mam zrobić ze swoim życiem. Kocham dalej swoją żonę ale chciałbym móc też widywać się z innymi laskami. Mieliśmy kiedyś trójkąt z przyjaciółką mojej żony ale po tej sytuacji nie da się jej namówić na taką przygodę albo otwarty związek. Mirki zastanówcie się dwa razy czy chcecie brać ślub bo może to nie jest to czego pragniecie od życia. Ja niestety mogę teraz tylko nocami myśleć o nowej koleżance i liczyć, ze się znowu spotkamy na jakiejś imprezie ze znajomymi:( Mam nadzieję, ze po porodzie odnajdę znowu trochę szczęścia w sobie.

#zwiazek #malzenstwo #rodzina #decyzje
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy informacja że firma Unilever nie wycowała się z rosyjskiego rynku.. Wplynie że będziesz starać się unikać produktów i marek tej firmy przy najbliższych zakupach?

#ukraina #wojna #rosja #patriotyzmgospodarczy #konsumpcjonizm #patriotycznakonsumpcja #decyzje #konsumenckie #badania #polska #gospodarka
Kumpel19 - Czy informacja że firma Unilever nie wycowała się z rosyjskiego rynku.. Wp...

źródło: temp_file9015982648333373460

Pobierz

.....

  • Tak 37.2% (48)
  • Nie 31.8% (41)
  • Kupie, ale tylko z polskim kreskowym kodem 13.2% (17)
  • Nie wiem, trudno powiedzieć. 17.8% (23)

Oddanych głosów: 129

  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Za tydzień wielkie #decyzje Jak sądzicie, które pary powiedzą sobie #tak
Ja obstawiam, że w tej edycji wszyscy biorący udział w eksperymencie będą za tym aby pozostać w małżeństwie, przy czym po wygaszeniu kamer żadnej parze nie uda się dojść do porozumienia i finalnie wszystkie się rozstaną. Nie wykluczam nawet roszady typu Pyśka z Piotrem (w końcu Ona lubi postawnych brunetow, pytanie czy Ona wpadłaby Mu w oko…) czy Aga z Adamem (Ona potrzebuje mieć męża, On zone, Ona gotowa na wyprowadzkę od razu, On romantyk śniadanie do lozka - mogłoby wypalić).

Keczupy nie przetrwają, bo od początku ich związek jest typowo zadaniowy, żadnej chemii, żadnej iskry, tylko siostra, rosol, spotkania towarzyskie i sprzątanie. To nie ma prawa się udać.
Dorota i Piotr maja inne oczekiwania, Piotr będzie Ja cisnął, Ona jeszcze chwile spróbuje się nagiąć do Jego zasad No ale ile można? Myśle, ze to Ona zakończy relacje.
Pysce i Adamowi nie wyjdzie głównie przez brak porozumienia w kwestii wspólnego zamieszkania i już na tym etapie ich drogi się rozejdą.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kobieteria: Myślę, że „tak” powiedzą sobie Bulionerzy i Pyśka z Kamieniarzem, przy czym już wiadomo, że w pierwszym przypadku związek nie przetrwa (Ziemniak ma nową kobietę).

Dorotka IMO nie da szansy odpychającemu wykopkowi przegrywowi konfederacie.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam bardzo duży problem z podejmowaniem decyzji, zwłaszcza w sytuacji, gdy jest wiele opcji do wyboru. Generalnie opanowałem sporo rzeczy związanych z powszechnie rozumianą zaradnością. Jednocześnie nawet proste decyzje wzbudzają we mnie stres i zagubienie, typu który produkt wybrać w sklepie, w jakie miejsce pojechać na wakacje czy nad jezioro (mieszkam na pojezierzu, wybór zatem spory) albo które ubranie założyć. Czy to ma psychologiczne podłoże w niskim poczuciu własnej wartości (raz się natknąłem na takie wytłumaczenie). Jak z tym walczyć, czy psycholog jest tu potrzebny?

#psychologia #decyzje #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania:
Odkąd zacząłem wyznawać "xD" moje życie stało się spokojniejsze. Nie denerwuję się już prawie wcale, kiedy spotykają mnie sytuacje stresowe, myślę sobie xD i wszystko staje się prostsze.
Naprawdę polecam ten styl życia. Wcale nie robi ze mnie lenia tylko osobę które nie denerwuje się z dupy tak jak kiedyś.

Kolos? xD
Prezentacja przed w #!$%@? dużą grupą nieznajomych
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: po prostu uświadom sobie, że w 95% przypadków twoje decyzje nie mają większego wpływu na jakość życia czy przyjemność z wypadu. To jak się ubierzesz (w sensie wiadomo, nie jak lump) nie większego znaczenia, podobnie jak to w jakie miejsce pojedziesz. Chociaż tutaj zawsze możesz się sugerować nawet opiniami i rankingami.
  • Odpowiedz
Taka kmina mirki...
Kupiłem ~2 kilometry od mojego mieszkania działkę na której za ok. 2 lata planuję zamieszkać.
Mam trójkę dzieci, z czego dwójka chodzi do jednego przedszkola, jedno jeszcze malutkie.
Mam córkę która we wrześniu pójdzie do pierwszej klasy.
Zastanawiam się, czy dać ją do szkoły przy przedszkolu do którego teraz chodzi i za rok/dwa przenieść ją do nowej, czy od razu dać ją do docelowej szkoły.
Opcja (a) jest wygodniejsza dla mnie bo dzieciaki odwożę do jednego miejsca no i koleżanki które teraz zna będą razem z nią w klasie (przynajmniej część), opcja (b) oznacza stratę gdzieś godziny dziennie na odbiór (placówki w różnych kierunkach) ale wtedy obędzie się bez problemu z aklimatyzacją za dwa lata przynajmniej w kwestii szkoły... ale zastanawiam się co będzie lepsze dla starszej?

Co będzie lepsze?

  • Do szkoły do której chodzi 20.0% (9)
  • Od razu do nowej szkoły 80.0% (36)

Oddanych głosów: 45

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@puexam: Oczywiście, że od razu do nowej. Przeniesienie po dwóch latach i dołączenie do klasy która jest już przez ten czas z sobą zżyta, są porobione grupki znajomych itp będzie dla małej bardzo ciężkie. Duża szansa, że nie uda jej się znaleźć żadnych przyjaciół w nowej szkole. #!$%@? kilka lat z życia w zamian za zaoszczędzenie godziny dziennie to słaby interes
  • Odpowiedz
@puexam: powiem tak - nie znam nikogo kto wprowadził się do nowego domu w terminie który planował przed rozpoczęciem budowy. Nie twierdzę że takich osób nie ma, ale jest to obiektywnie trudne. Przed podjęciem decyzji zapytaj siebie czy gdyby to były 3 lata a nie 2 to zrobiłbyś inaczej.

Sam woziłem córkę do docelowego przedszkola przez ponad rok, 5 km w jedną stronę ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@KingRagnar właśnie problem w tym, że elita społeczeństwa z wykopu myśli, że to gra, tymczasem to jest pokazanie wieloswiata, przecież obejrzenie polega na przejściu wszystkich ścieżek, nie ma tu grania lepszego/gorszego
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki, nie wiem co mam wybrać:
Opcja 1 : Zmiana dotychczasowej firmy IT z pozycji lidera technicznego do firmy z niebieskim logo. Praca w dosyć ciekawym projekcie,aczkolwiek stricte na technicznym stanowisku. Hajs fajny + fajne bonusy
Opcja 2 : Nie zabardzo chcą mnie wypuścić z aktualnej firmy i zaproponowali mi pozycję wyżej czyli team leadera zespołu (notabene pracującego dla klienta z opcji 1).
Hajs podobny jak w opcji 1, ale dużo mniej benefitów i bonusów.

Problem
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mrMarshalX: To zapadnie ci się ta szczęka pod ziemię, jak poznasz kiedyś personę o mocno przeciętnej wiedzy i inteligencji, która jest święcie przekonana o niezwykłych walorach swojego umysłu bo została PM (bo nikt inny w zespole nie chciał tego stanowiska xD)

Poza tym, nie pamiętam które, ale jedno krakowskie korpo miało jakiś staż czy pracę dla studentów chcących zostać PM.
  • Odpowiedz
Czy wg was potraficie zawsze zachować powagę, zimną krew i trzeźwość umysłu nawet w najgorszej sytuacji czy bagnie życiowym? Czy może po prostu byście ten problem rzucili i uciekli byle gdzie jak najdalej od niego?

#sylwkesiepyta #decyzje
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach