Ksiązka z 2015 roku „Pluralism and Democracy in India. Debating the Hindu Right”
pod redakcją Wendy Doniger (indiolożki z USA) i Marthy Nussbaum (filozofki znanej również w Polsce),
na moim tablecie Amazon Fire HD 8 za 200 złotych.

#indie #polityka #prawica #nacjonalizm #politologia
#socjologia #filozofia #angielski #hinduizm #narendramodi #modi #
Poludnik20 - Ksiązka z 2015 roku „Pluralism and Democracy in India. Debating the Hind...

źródło: img_20240817_183350

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeżeli wszyscy będziemy się kochali, to wszyscy będziemy jednością, czyli miłością. Zacznij od siebie i zarażaj innych. Uśmiechaj się do innych, pomagaj im, kochaj i będziesz w Królestwie Niebieskim.

Daję wam nowe przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali; tak jak ja was umiłowałem, abyście i wy wzajemnie się miłowali. Po tym wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będziecie się wzajemnie miłować.

Jana 13:34-35 UBG

A przed świętem Paschy Jezus, wiedząc, że nadeszła jego godzina, aby przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich, którzy byli na świecie, umiłował ich aż do końca.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@n_____S: Miłość do drugiego człowieka to dobry wstęp, ale nie wystarczy by być zbawionym. Lub raczej wystarczy, ale miłowanie Innego jest bardziej skomplikowane. Dopiero zdolność do miłowania nawet podczas doświadczania największego możliwego cierpienia otwiera drogę do nieba.
  • Odpowiedz
Dla wszystkich miłośników kultury Indii mam nie lada gratkę – historię Mahabharaty opowiedzianą za pomocą obrazów. Mahabharata to najdłuższe dzieło literackie na świecie, to bajkowo-legendarna opowieść w której bogowie są bardzo blisko ludzi; rządzą święci królowie; wojownicy posiadają magiczne bronie które są w stanie zniszczyć cały system planetarny; mędrcy-jogini medytują w swoich pustelniach a ludzie wciąż są prawi i przestrzegają zasad religijnych (dharma). Wielu ludzi w Indiach wciąż wierzy że opisywane wydarzenia zdarzyły się naprawdę.
Obrazy generowane są przez sztuczną inteligencję ale spokojnie wiele z tych obrazów można zaliczyć do visionary art z mocno orientalnym posmakiem Indii. Krajobrazy, pałace i świątynie, piękno kobiet zapiera dech. SI korzysta z twarzy licznych współczesnych aktorek i aktorów indyjskich. Nie znam twórczości Bollywood ale to pewnie ma sens dla widzów pochodzących z Indii. Ogólnie ogląda się jak bardzo dobry komiks. Epizod który wrzucam nie jest pierwszy tylko jest najnowszy. Aby oglądać od początku udajcie się na kanał DS Narrative English na YouTube.
W tym najnowszym odcinku rozpoczyna się opowieść o Kunti. W podziękowaniu za służbę Kunti otrzymuje od mędrca specjalną mantrę za pomocą której jest w stanie przywołać bogów w celu spłodzenia z nimi potomstwa. Pewnego dnia wypowiada ją i pojawia się bóg słońca (Surya deva). Kunti jako kobieta kierująca się zasadami religijnymi nie chce z nim współżyć fizycznie co Suryadeva rozumie ale mimo to za sprawą swoich mocy nagradza ją potomkiem. Kunti cieszy się ale nie może zabrać dziecka ze sobą, bo co ludzie powiedzą…, więc że złamanym sercem wkłada je do szkatułki i posyła wodami Gangesu….
W tej krótkiej opowieści ciekawe są elementy: ziemskie kobiety mogą współżyć z bogami; mamy tutaj do czynienia z pełnym “niepokalanym poczęciem”; Karna płynie sobie wodami Gangesu w szkatułce niczym biblijnym Mojżesz w koszyku. To wszystko brzmi znajomo, czyż nie?

Aby lepiej orientować się w bohaterach Mahabharaty warto obejrzeć to wideo jako krótkie wprowadzenie:
Dreampilot - Dla wszystkich miłośników kultury Indii mam nie lada gratkę – historię M...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Skąd taka nienawiść wierzących do ego i osobowości?

Jestem ateistą od wielu lat, ale mam w otoczeniu raczej osoby wierzące. Z czystej ciekawości czasem pytam ich o różne rzeczy i ostatnio wyszedłem przerażony robiąc po kilku różnych wyznaniach swoisty research. Mam po nim mentlik w głowie i wrażenie, że moja wizja braku życia po śmierci jest o wiele bardziej sprawiedliwa i kojąca. Zakłada ona, że może i po śmierci nic nie ma, ale jesteś unikalną wspaniałą jednostką. Tymczasem...
Z perspektywy katolicyzmu twoja rodzina jest niczym. Liczy się tylko relacja z bożkiem. Już ostatnio pewna kobieta spytała o spotkanie z mężem po śmierci a ksiądz odpowiedział tak, że potem musiał uspokajać owieczki, bo jeden facet się spruł o to, że to brutalne, że nie pozna żony i córki w niebie.
Druga sprawa, ciekaw jestem, który ksiądz miałby jaja by powiedzieć dziecku, którego chomik zdechł, że nie spotka go w raju, bo miłosierny bóg ma w dupie tęsknotę dziecka i nie dał zwierzakom duszy xD
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Z perspektywy katolicyzmu twoja rodzina jest niczym.


@mirko_anonim: Nie wiem skad masz te rewelacje...
Chodzi o to, zeby Boga stawiac na pierwszym miejscu - bo to jest milosc nadrzedna nad innymi.Ta milosc ma nadawac sens naszemu zyciu i potwierdzic, ze jest indywidualne i unikalne, a nie warunkowane zyciem innych (rodziny, przyjaciol i innych).
Ma to implikacje w kontynuacji zycia - czyli jezeli odejdzie od Ciebie/ umrze ci bliska osoba, to
  • Odpowiedz
@Dietetyq: No to duża różnica xD jak w tym kawale z rozdawaniem samochodów.

Nie, samo ego w buddyzmie nie jest iluzją, lecz przekonanie o jego stanie - albo jest albo go nie ma.

W sutrach jasno mówi się, że ego to składowa 5 skupisk podlegających zmianie,
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ostatnio dowiedziałam się, że w ramach wielu tradycji - takich jak #buddyzm #dzogchen - wyszczególnia się taki stan jak "lucid dreamless sleep". Być może jest on tożsamy z "sushupti" w #hinduizm. Być może istnieje wiele różnych, zbliżonych do siebie stanów, które często określa się tym wspólnym terminem.

Znam osoby, które od wielu lat praktykują #medytacja i są go w stanie osiągnąć - podobno to doświadczenie o "minimalnej treści", które charakteryzuje niezwykle wysoki poziom dobrostanu. Co więcej, wydaje się, że w przeciwieństwie do świadomego snu, nie niesie on ze sobą takiego ryzyka rozregulowania naturalnych mechanizmów i cyklów snu-czuwania, będąc również korzystniejszym dla zachowania prawidłowego rytmu okołodobowego. Jeden ze wspomnianych znajomych praktykował w klasztorze #zen, gdzie nauczyciel regularnie doświadczał tego stanu, a jednocześnie miał obniżoną potrzebę snu (do okolic 5-6 godzin) bez uszczerbku na zdrowiu czy produktywności.

Niestety, minus jest taki, że wymogiem wydaje się co najmniej osiągnięcie etapu (odpowiadającego) stream entry. Pojawia się zatem pytanie - czy nie ma jakiejś ścieżki na skróty, która pozwala osiągnąć lucid dreamless sleep lub hipotetyczny zbliżony stan, który cechowałoby np. 50% tego dobrostanu? Czy wyobrażacie sobie, że w jego indukcji pomocne byłyby jakieś suplementy (albo #psychodeliki)
mirkoanonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ostatnio dowiedziałam się, że w ramach wielu t...

źródło: a51bf372fbf13ec1379738e4694e3ab7

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Rozmawiałem z osobami, które daleko zaszły podczas praktyki medytacyjnej. Wiele z nich umiejscawia siebie na 3 lub 4 ścieżce (w modelu Theravady). Opisy doświadczeń i szeroka wiedza sugerują, że to eksperci (a nie pozerzy, którzy traktowaliby oświecenie jako symbol statusu). Utrzymują, że nadal doświadczają nieprzyjemnych stanów, natomiast wszelkie negatywne odczucia (cierpienie) jest zredukowane o 80-99%. Ukąszenie komara czy silny ból brzucha nadal irytują, ale są (w zależności od pytanej osoby) 5-100x mniej nieprzyjemne niż byłyby normalnie. Perspektywa własnej śmierci ich nie martwi (poza troską o bliskich), tak jak nie martwi ich śmierć bliskich = śmierć, sama w sobie, po prostu nie ma dla nich konwencjonalnego sensu. Generalnie są bardzo (8-9/10) zadowoleni ze swojego życia, nawet, jeśli przed rozpoczęciem swojej przygody zmagali się z depresją. W swojej praktyce czerpali z różnych źródeł (Shinzen, Culadasa, Ingram, Burbea).

Okej, czyli to faktycznie działa. Realistycznie rzecz ujmując, tak jak wielu zainteresowanych tematyką, nigdy nie dojdę do takiego stanu - wymaga to lat przykładnego treningu i pewnych predyspozycji. Z tego powodu wiele osób szuka czegoś w stylu "low-hanging fruit" - nieodwracalnej zmiany w percepcji/stabilnego stanu, który dałoby się osiągnąć np. po 100, a nie po 10,000 godzin praktykowania, który redukowałbym cierpienie chociaż o te 20-40%. Pytania:

1. Czy coś takiego istnieje lub może istnieć, np. dzięki wykorzystaniu VR? Na myśl przychodzą przede wszystkim modele niedualne; może da się w krótkim czasie osiągnąć pewien niedualny wgląd, który już pozostanie i będzie wywierał pozytywny efekt? Do tych rozważań inspiruje mnie np. nondual mindfulness i aplikacja "Waking Up"
mirkoanonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Rozmawiałem z  osobami, które daleko zaszły po...

źródło: Pathways

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Prawdziwa perełka z gatunku #psychologia czy może #astrologia kto wie.. warto było się pomęczyć mam przełożenie na ile sie da z #indie #hinduizm jedyne w polskim internecie w miarę oficjalne (z biblioteki pdf z Indii) tłumaczenie https://en.wikipedia.org/wiki/Nadi_astrology można sobie poćwiczyć pierwszy raz w Polsce.. nawet amazon nie ma..

Jest to najstarsza chyba na świecie parapsychologia, czy nawet jakiś zamknięty system psychologii/astrologii czy jak to nazwać, nie żadne wróżenie z linii, jedyne nieoparte na żadnej gnostyce, symboliźmie czy Jungu. Nie ma podręczników pisanych tylko jakieś próby przekładu, przy czym osoby naprawdę znające te rzeczy (a nie tylko reklamujące, wiadomo) są bardzo cenione, mają wyjątkowo dokładne metody, niedostępne w Europie. Nawet jak ktoś trafi jakąkolwiek książke to warto kupować chociażby kolekcjonersko w każdym możliwym języku.

Niestety Hindusi są znani z braku udostępniania generalnie za darmo i blokowania wszelkiej możliwości kopiowania.

https://www.freegurukul.org/view-book/1714/NaadeeJyotishyam/21#home
nutka-instrumentalnews - Prawdziwa perełka z gatunku #psychologia czy może #astrologi...

źródło: HUM5z4j

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nemayu: ale to jest jakich filimik z Yt aby tylko nabijać sobie widzów, nigdy nie będzie tam konkretów.. a nawet jakby były to w jezyku lokalnym Indii nie przetłumaczysz tego bez obrazków google..

takie rzeczy prowadzą albo fundacje albo bliblioteki z Indii i to jako porojekty publiczne, Hindusi nawet bajta danych nie dają za free

Pomijając to wszystko to jedyny jakiś całościowy system psychologiczny całkowicie odseparowany od narzutów XIX wieku, Freuda czy Junga bez symboli archaicznych, w kółko tych samych
  • Odpowiedz
Czytamy Upaniszady #1 - Indie, Wedy, Upaniszady [FILOZUJ]

Wprost: https://www.youtube.com/watch?v=TYZ8SM0EoYw
Wykopiecie?: https://wykop.pl/link/7074631/czytamy-upaniszady-1-indie-wedy-upaniszady

W nowej serii "Czytamy Upaniszady" siadamy wspólnie nad pięknymi starożytnymi tekstami filozoficznymi Indii o nazwie "Upaniszady", które stoją u podstaw klasycznej filozofii indyjskiej, a więc jogi czy wedanty, ale też które mocno wpłynęły choćby na buddyzm. W pierwszym filmie wprowadzam w temat.
LukaszLamza - Czytamy Upaniszady #1 - Indie, Wedy, Upaniszady [FILOZUJ]

Wprost: http...

źródło: cz-u-1-mini

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LukaszLamza Super ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakaś alternatywa dla buddyzmu. Nie żebym był przeciwko buddyzmowi z którym sympatyzuję ale indyjska myśl filozoficzna ma o wiele więcej do zaoferowania. I poznanie tych odmiennych punktów widzenia może zaowocować tylko głębszym zrozumieniem buddyzmu.
  • Odpowiedz