Temat ostatnio tu przemknął, więc tak sobie tylko napiszę że wytrzymaliśmy z żoną już 20 latek razem (ʘʘ)
Wiem, żadne osiągnięcie - raczej piszę, bo wciąż mam w pamięci gdy mnie przyhamowało w drodze do ołtarza jak sobie uswiadomiłem "o kurde, to już teraz!" a myśl o jakiejkolwiek rocznicy była czymś wirtualnym. Gdyby mnie ktoś wtedy zapytał, jak sobie wyobrażam naszą 20. rocznicę, to bym stwierdził że ja nie wiem czy ludzie tyle żyją xD

Nic to, trzymajcie kciuki byśmy na wzór moich dziadków świętowali kiedyś 65. rocznicę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A wszystkim tu życzę, by
enron - Temat ostatnio tu przemknął, więc tak sobie tylko napiszę że wytrzymaliśmy z ...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ludzie są z reguły mili
tak mówi wielu zadufanych w sobie ludzi, wierzących, że są czym więcej niż zwierzętami, paradoks, pierwsi do plucia na wiarę w magiczne istoty w niebie ale jednocześnie wierzący, że świat ich wyznaczył do czegoś większego, wierzący, że oni opierają się pierwotnym instynktom. Ukuli takie pojęcia jak miłość, Lojalność , bezinteresowność, wdzięczność ale też wymyślili minotaury, cyklopów, gigantów i rusałki. Wszystkie te pojęcia odwołujące mające przedstawić szlachetne cechy są oparte na prostych pierwotnych, samolubnych, brudnych schematach ale przyznanie się do tego odziera ludzi z ich wyjątkowości.
wdzięczność istnieje tylko wtedy gdy osoba której np. udzielono pomocy ma nadzieję, że w przyszłości kolejny raz będzie mogła tą pomoc uzyskać, inaczej oleje frajera który poświęcił swój czas i pieniądze na pomoc.
bezinteresowność nie istnieje, zawsze gdy ktoś udziela pomocy ma nadzieję na jakieś profity w przyszłości albo robi to bo wyobraża sobie jaki ludzie będą odczuwać podziw za bezinteresowną pomoc. Obecnie ludzie też na powodzianach albo budują reklamę swojej firmy, zbijają kapitał polityczny albo przede wszystkim sami chcą poczuć się mniej zwierzętami, bezinteresowna pomoc i myśl o drugiej osobie a nie o sobie jest na końcu całego łańcucha pokarmowego.
Lojalność nie istnieje, człowiek jest tak długo lojalny jak długo ma z tego korzyści, zdrada przy pierwszych problemach to naturalne zachowanie.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pokłóciłem się z moją różową. Poszło o intercyzę. Jestem wyczulony w tym temacie. Mój ojciec rozszedł się z moją matką, gdy byłem młody. Ojciec prowadził firmę. Przez rozstanie popadł w alkoholizm. Prawdopodobnie nie potrafił sobie z tym poradzić. Ojciec niedawno odszedł i zostawił spory majątek. Do końca życia do wziął rozwodu z matką, choć ta kiedyś podała go do sądu żądając chorych pieniędzy i alimentów. Koniec końców wycofała się z tego. Teraz jest do otwarcia testament ojca, gdzie matka została wydziedziczona. Nadal obawiam się, że może coś zabrać z majątku ojca. Moją różowa znając moją historię nadal nie potrafi odpuścić i w razie gdy kiedyś weźmiemy ślub to podpisze rozdzielność czy intercyzę. Tłumaczyłem jej, że mam traumę po tym wszystkim i mam po prostu więcej do stracenia, bo planuje rozkręcić biznes. Ona pracuje na etacie, ale chce abyśmy razem prowadzili biznes. Rozumiem, że to dla niej wygodniejsze, bo jest większa swoboda i swoje to swoje, ale nie zaryzykuję częścią zarobionych pieniędzy. Chore polskie prawo pozwala na to, że baba może Ciebie zdradzić i jeszcze połowę majątku wypracowanego w czasie małżeństwa zabrać. Oczywiście biznes byłby zbudowany z moich pieniędzy, bo to ja mam działkę po ojcu i pieniądze. Jeszcze wczoraj mi bezczelnie powiedziała coś w stylu „Jakie Twoje pieniądze? To są pieniądze Twojego taty.” I co z tego? Mam prawo robić co mi się z nimi podoba i nie muszę się nimi dzielić z kimkolwiek. Baby to jednak inny stan umysłu…

#zwiazki #malzenstwo #prawo #logikarozowychpaskow

  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jak tego nie zrozumie, to nie chce w stu procentach twojego szczęścia i niezależności, tylko ciągle z tyłu głowy ma wygodne życie zbudowane na twoim nominale, nie daj się w to wciągnąć i zachowaj niezależność, przykre, że musisz tłumaczyć jej chęć bycia niezależnym traumami z dzieciństwa, według mnie i bez tego powinna to zrozumieć, jeśli byłaby wystarczająco pewna siebie i swojego majątku i własnego ja, a tak to zawsze będzie na ciebie
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Powiedzcie mi, czy o------o mi od kasy tak jak to próbuje przedstawić moja żona. Mam nieco ponad 30 lat, większość czasu podczas mojej pracy zawodowej oscylowałem w okolicy minimalnej. Ale ostatnio w ciągu 3 lat awansowałem i to dosyć grubo. Moje zarobki wzrosły 3 krotnie, zarabiam teraz 12k. Ogólnie z żoną nie mamy "oddzielnych" rachunków. Po prostu mamy swoje konta, ale ona ma moja kartę czy dostęp do konta, jeśli potrzebuje może korzystać. W drugą stronę jest to samo. Praktycznie każdego miesiąca odkładam 7k, chyba że wyskoczy jakiś wydatek, typu kupno nowych opon do auta, to zdaża się że mniej. Nie żyjemy oszczędnie, raczej rozrzutnie.
Jednak ostatnio pojawił się pewien zgrzyt. Żona zaczęła mi zarzucać, że za dużo wydaję i nie potrafię oszczędzać. Tylko, że według mnie to ona przewala kasę.
Wypłaciłem np fundusze z ppk, tak żeby zobaczyć jak to działa. Kupiłem za to SteamDecka, zarzuca mi więc że wydaje n gierki. Innym razem za punkty które dostajemy w pracy, zakupiłem sobie klawiaturę mx keys, bo zaczęły boleć mnie nadgarstki. Oczywiście usłyszałem kolejny zarzut, że wydaje na głupoty bo równie dobrze mogłem kupic klawiaturę za 100 zł.
Tylko, tak jak wspominałem, ja kupuje to wszystko za punkty/ponadprogramową kasę. A to moja małżonka kupuje buty czy ciuchy na paypo, które potem zapomina zwrócić. Raz zmuszona była zapłacić za 3 pary takich samych butów. Miała je sprzedać na vinted, ale zeszło się jej z tym kilka miesięcy.
Doszło ostatnio do kłótni, bo ja chce budować własny dom. Ale według niej nic nie zbuduje bo jestem rozrzutny. Dodatkowo chce jechać na wakacje za granicę, ja natomiast powiedziałem, że nie ma mowy - oszczędzamy na dom. I wtedy się zaczęło :(
  • 95
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 364
@mirko_anonim Generalnie żonka nie ma racji. Moim zdaniem granie na kąkuterze to takie samo hobby jak np. u mnie malowanie po numerach. Jeśli nie wydajesz ostatniej kasy na to hobby i nie bierzesz chwilówek a raz na chwilę sobie coś kupisz to przecież normalne.
  • Odpowiedz
Mirki, to dziś!
12 rocznica ślubu!
Ja przytyłam, jemu powiększyło się czoło, obydwoje siwiejemy, ale nadal jesteśmy swoimi najlepszymi przyjaciółmi i on nadal jest moim domem ;)
Dorobiliśmy się trójki dzieci, czterech kotów, królika, kredytu hipotecznego, kozy i psa (w tej kolejności).
Cieszcie się i radujcie wraz z nami!
#zwiazki #malzenstwo #rozowepaski #niebieskiepaski #slub #chwalesie
wykopowa_ona - Mirki, to dziś!
12 rocznica ślubu!
Ja przytyłam, jemu powiększyło się ...

źródło: temp_file8082776049642861667

Pobierz
  • 224
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wielka prośba do chłopaków z wykopu.
Bardzo bym prosiła o wypełnienie ankiety do magisterki. Ankietowani to w większości kobiety, a zależy mi na zachowanej równowadze płci. Potrzebuję męskiej opinii. Ankieta dotyczy zdania studentów z pokolenia Z (urodzonych od 1995) na temat wartości kultywowanych przez tradycyjne żony. Czyli co myślicie o konserwatywkach.
Bardzo dziękuję każdemu, kto poświęci kilka chwil na wypełnienie!

https://forms.gle/mCXYZtMTYTozjgRZ6

#ankieta #niebieskiepaski #rozowepaski #konserwatywka
kierownikuszczeraprosba_2zl - Wielka prośba do chłopaków z wykopu. 
Bardzo bym prosił...

źródło: Jawna dysproporcja

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wielka prośba do chłopaków z wykopu. Bardzo bym prosiła o wypełnienie ankiety do magisterki. Ankietowani to w większości kobiety, a zależy mi na zachowanej równowadze płci. Potrzebuję męskiej opinii. Ankieta dotyczy zdania studentów z pokolenia Z (urodzonych od 1995) na temat wartości kultywowanych przez tradycyjne żony. Czyli co myślicie o konserwatywkach.
Bardzo dziękuję każdemu, kto poświęci kilka chwil na wypełnienie!

https://forms.gle/mCXYZtMTYTozjgRZ6

#ankieta #niebieskiepaski #rozowepaski #konserwatywka
kierownikuszczeraprosba_2zl - Wielka prośba do chłopaków z wykopu. Bardzo bym prosiła...

źródło: tradwife

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem zmuszona poszukać ankietowanych do magisterki na wykopie, ponieważ na grupkach studenckich na FB są głównie kobiety i one też najliczniej odpowiadają. No nie podoba mi się to, muszą być parytety. Bardzo bym prosiła o wypełnienie ankiety przez jakichś miłych, mniej miłych, lub całkiem niemiłych studentów. Temat wpisuje się w wykopowe klimaty, dotyczy opinii na temat wartości tradwife i chętnie przygarnę każdą opinię. Z góry dzięki.
https://forms.gle/mCXYZtMTYTozjgRZ6
#niebieskiepaski #rozowepaski
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mój chłopak z którym jestem prawie 4 lata w zwiazku nie porusza wcale tematów ślubu ani dzieci, a gdy temat sie pojawia z mojej strony to troche go zbywa. Chyba go to nie interesuje co mnie martwi , ja nie chce zaczynac wszystkiego od nowa. Co chwile mowi ze nie jestesmy gotowi, ze oboje mamy problemy personalne. ja tylko mam problemy zdrowotne z ktorymi walcze juz rok, niby mam jakies przeciwskazania zeby miec dzieci, ale slyszalam ze mozna tylko trzeba codziennie brac leki przez 9 miesiecy i sobie cos wszczykiwac, chodze tez do psychologa a od miesiaca jestem na L4 ktore dostalam od psychiatry i pewnie zostane na nim jeszcze dodatkowy miesiac, bo sie wypalilam i nie wiem co bede dalej robic zawodowo. Ale jestem na dobrej drodze zeby wyjsc z tego i czuje ze to bedzie macierzenstwo to bedzie moje powolane. Marzy mi sie praca w domu, opieka nad dziecmi, praca aktualna mnie wykancza. On z kolei ma tez swoje problemy w pracy co mnie irytuje, ma tez kredyt na swoje mieszkanie w ktorym oboje mieszkamy za ktorym on nie przepada, na dodatek mowi ze to ja mialam wplyw na wybor tego mieszkania i gdybym go posluchala to byloby inaczej, mowi tez ze nie czuje sie stabilnie zawodowo, oraz podjal kilka blednych decyzji ktore wpedzily go w problemy. Co chwile jakies wymowki. Chcialam tez z nim porozmawiac o tym zebysmy mogli kupic cos wiekszego juz na przyszlosc, takiego 80-100m2 na wszelki wypadek i reaguje zloscia, twierdzac ze wpedzam go w histerie, ze wymagam od niego za duzo kiedy on sie nie zregenerowal jeszcze. Zarzuca mi ze nie doceniam tego co mam, ze wiecznie narzekam i jestem nieszczesliwa, ale to nie prawda, po prostu widze ze moje kolezanki wychodza za maz i ja tez czuje ze chce, ze jestem gotowa na dzieci i opieke w domu. Nie chce juz pracowac w biurze bo mnie to męczy psyhicznie stad te L4. Radosc z niego znikla i go troche nie poznaje, stal sie bardzo apatyczny, se*s uprawiamy rzadko, mowi ze wiecznie jest zmeczony, ze czuje zbyt duza presje, ze wszyscy cos od niego chca i takie tam. Ja juz placze czasami wieczorami, bo czuje sie ze wszystkim sama ze to ja o wszystko dbam. On pracuje czesto z domu a ja musze dojezdzac kawal drogi do pracy na czym marnuje czas i on tego nie rozumie. Jak go przekonac do tego by zrobil krok do przodu?

#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #malzenstwo

  • 130
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Siateczkasrodplazmatyczna: w usa juz mowia o tym, ze nie powino byc 'no fault divorce' bo 70% kobiety ze swedzaca c---a zdradzaja lub ulatniaja sie bo widza trawe bardziej zieloną. To plus likwidacja alimentów oraz przekazywanie opieki nad dziecmi wyłącznie mezczeznom. Do tego serio potrzeba silnego, meskiego ruchu.
  • Odpowiedz
Kiedy się wręcza kwiaty młodej parze w przypadku ślubu bez wesela? Idę pierwszy raz w życiu na ślub po którym nie ma wesela. Normalnie jest prosto, kwiaty i prezenty daje się na sali weselnej a tak to kiedy? Przed ślubem? Po? Ja mam z kwiatami wejść do kościoła i trzymać je cały czas aż do końca czy jak się skończy pójść szybko do auta i przynieść je wtedy? Pomocy
#pytanie
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Stulejman_Beznadziejny: Jeśli masz jakiś prezent dla pary młodej, np. wspomniane kwiaty, to wręcza się je po ceremonii. Z reguły para młoda ustawia się do składania jej życzeń właśnie po przysiędze, wtedy wręcza się suweniry, które najczęściej zabiera się ze sobą. Po co lecieć do auta? normalnie weź ze sobą.
  • Odpowiedz
Moja żona to fanatyczka dyń. Pół mieszkania zajęte dyniami, najgorzej. W każdym kącie stoją jakieś dynie – małe, duże, średnie, każde możliwe kształty i kolory. Co sezon zmienia wystrój domu na dyniowy – dynie na parapetach, dynie na stole, dynie w przedpokoju, a nawet w łazience. Nawet ozdobne, które ani jeść, ani przetworzyć. Jeszcze gorzej, jak jakaś się zepsuje, bo co chwila czuję zapach gnijącej dyni.

Cała kuchnia w książkach o dyniach: przepisy na zupy dyniowe, ciasta dyniowe, placki dyniowe, dynie faszerowane... nie ma końca. Żona buszuje po każdym warzywniaku w mieście, żeby znaleźć najpiękniejsze okazy. Kiedyś podpowiedziałem jej, żeby poszukała w internecie inspiracji, bo myślałem, że to zaspokoi jej dyniową obsesję, a teraz to już nie ma zmiłuj – siedzi godzinami na forach dla pasjonatów ogrodnictwa i dzieli się fotkami swoich ulubionych dyniowych dekoracji. Zdarzało się, że aż drze się na komputer, bo ktoś podważył jej zdanie na temat idealnej gleby dla dyni. Potrafi tak się zdenerwować, że idzie spać obrażona na cały świat.

Jak tylko zaczyna się jesień, to w każdy weekend dynie lądują na talerzu. Zupa dyniowa na przystawkę, dynia pieczona na obiad, a na deser ciasto dyniowe – co tydzień to samo. Kiedyś nawet stwierdziła, że jestem bardziej produktywny w pracy dzięki jedzeniu dyni, bo ma dużo witamin i minerałów, które poprawiają koncentrację.

Każdy
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

RESZTKOWE kobiety w Chinach. Okolice 40 (wg definicji 25+ to już resztka), samotne, wymagania z kosmosu i załamanie nerwowe. Przychodzą Z RODZICAMI na spotkania randkowe żeby ogarnąć chłopa, ale oczywiście żaden się nie nadaje :D Piękne, inteligentne, z karierą nie chcą robaka :) Starzy chcą cytuję: "żeby nie miał złych nawyków (nałogów) i był samowystarczalny". Dla chińskiej witaminki to nie do przyjęcia oczywiście.
#chiny #rozowepaski #niebieskiepaski
bedejutro - RESZTKOWE kobiety w Chinach. Okolice 40 (wg definicji 25+ to już resztka)...
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bedejutro: tam się zabijało małe dziewczynki albo usuwało ciążę jak się okazywało, że to dziewczynka. Teraz jest ogeromna dysproporcja między kobietami i mężczyznami, to nic dziwnego
  • Odpowiedz