"Nawet Jezus nie był lubiany przez wszystkich, to czemu mnie mieli by wszyscy lubieć"

Jak sobie to chłop uświadomi to problemy znikają w głowie.
Mimo że nie wierzę już w żadną religię

#takaprawda #oswiadczenie
#przemyslenia #religia #medytacja #wychodzimyzprzegrywu #zalesie #chadowezycie #wygryw #psychologia #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #logika
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak sobie to chłop uświadomi to problemy znikają w głowie


@adamsowaanon: Przede wszystkim obecnie ludzie nie rozumieją bardzo mocno, że nie da się sprawić, aby każdy cię lubił bo zawsze coś komuś nie będzie pasowało. Takie już jest życie tacy są ludzie i możesz się tym przejmować lub robić swoje wybór należy do ciebie.
  • Odpowiedz
W przerwie medytacji uważności zrobiłem następującą rzecz - podróżowałem w myślach po moim mieszkaniu, odwiedziłem wszystkie pomieszczenia, obserwowałem rzeczy tam się znajdujące i w momencie gdy wchodziłem do pomieszczenia w którym ja się znajduję fizycznie, nie potrafiłem obserwować mojego ciała z perspektywy trzeciej osoby, umysł natychmiast przenosił się na moje miejsce i mogłem obserwować siebie tylko z mojej pozycji. Robiłem już tak kilka razy i za każdym razem to samo.

Próbował ktoś?
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Any attempt to capture the direct experience of the nature of mind in words is impossible. The best that can be said is that it is immeasurably peaceful and, once stabilized through repeated experience, virtually unshakable. It’s an experience of absolute well-being that radiates through all physical, emotional and mental states – even those that might ordinarily be labeled as unpleasant.


~ Yongey Mingyur Rinpoche

#buddyzm #medytacja
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Dan188: https://rywiki.tsadra.org/index.php/Biography_of_Yongey_Mingyur_Rinpoche

and soon Mingyur Rinpoche began his retreat under the guidance of Saljey Rinpoche, a learned and experienced meditation master who had spent half of his life in strict retreat

he completely overcame the panic attacks that had troubled him as a child, discovering first-hand how meditation can be used to deal with challenging emotional problems


There, Richard Davidson, Antoine Lutz, and other scientists examined the effects of meditation
Dreampilot - @Dan188: https://rywiki.tsadra.org/index.php/BiographyofYongeyMingyurRin...

źródło: Rinpoche-meditation-science

Pobierz
  • Odpowiedz
Pytanie: W moim życiu wciąż jestem zajęty. Kiedy wracam do domu, nie czuję bym miał wystarczająco dużo energii, by wiele zdziałać. Mój umysł kręci się dookoła. Nie sądzę, że mógłbym medytować, ponieważ kiedy siedzę spokojnie, mój umysł albo myśli o rzeczach, albo czuję się senny. Jak powinienem próbować praktyki medytacji, kiedy mój umysł pod koniec dnia jest roztrzęsiony?

Ajahn Sumedho: Uważaj medytację za rozpoznawanie rzeczy, jakimi są. Rozpoczynanie medytacji to zawsze rozpoznawanie tego, gdzie jesteś tu i teraz, więc jeśli pod koniec dnia twój umysł jest rozproszony, po prostu rozpoznaj to rozproszenie. Uznaj to uczucie i swoją niechęć do niego - chęć, by było inaczej. To jest właściwy sposób medytacji. Z tym podejściem odkryjesz, że twoja medytacja będzie miała bardzo dobroczynne skutki.

Jeżeli po niespokojnym dniu, wracasz do domu i próbujesz zatrzymać wszystkie swoje mentalne reakcje, doprowadzi cię to do porażki, a wtedy będziesz czuł, że nie możesz medytować. Zamiast tego musisz zacząć używać sytuacji takiej, jaka jest. Musisz się nauczyć, jak czynić obiektem to uczucie bycia pomieszanym albo tę myśl, że nie możesz medytować. Musisz po prostu rozpoznać, że te uczucia i idee są obiektami twojego umysłu, i że jesteś ich świadkiem. Jeżeli czujesz pomieszanie z poplątaniem, wtedy praktykuj pełną tego akceptację. Zrób z tego obiekt zamiast opierać się albo próbować sprawić, by pomieszanie stało się subtelne i spokojne.

Większa
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeżeli przez medytację jasno dostrzegasz prawdę, to cierpienie zostaje odkręcone jak zwykła śruba. Kiedy wykręcasz śrubę, śruba cofa się. Nie jest już ciasno zamocowana jak wtedy, gdy wkręcasz ją zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Umysł też się tak wycofuje. Odpuszcza, porzuca. Nie jest ciasno powiązany w obrębie dobra i zła, w obrębie posiadania, dumy i winy, szczęścia i cierpienia. Jeżeli nie znamy prawdy, to jest to jak ciągłe dokręcanie śruby. Przykręcasz sobie
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach