Tldr: fajny film dokumentalny

Najlepsi artyści mają tą legendarną jakość, za którą się tęskni. Swoistość ich wykonań, albo też do niczego i do nikogo niepodobny talent sprawia, że podczas doświadczania ich występów widzowie przywiązują się do takiego artysty, są mu wdzięczni za niezapomniane emocje, co do których jest się pewnym, że nie mogą one zostać w taki sposób przez nikogo innego wywołane i odtworzone. Dochodzi do sytuacji, w której ludzie lecą na inne kontynenty specjalnie w celu doświadczenia takiego występu. Ekskluzywność Pavarottiego nie brała się z jego stylu bycia, Pavarotti był dosyć jowialnym człowiekiem. Eksluzywność Pavarottiego, której w tak wspaniały sposób pozbył się przy okazji koncertów trzech tenorów, brała się wyłącznie z unikalności jego niezrównanego talentu, jego silnego, czystego głosu, który zostawał w słuchaczu na lata coś jak kolorowe, ciepłe wspomnienie z dzieciństwa. I właśnia taka eksluzywność, tzn. taka biorąca się z unikalności - to jest chyba jedyna eksluzywność, którą można uzasadnić i wybaczyć.
Tak było z Luciano Pavarottim, który wychował całe generacje wdzięcznych mu za jego głos ludzi.

Pavarotti ( 2019 ), film dokumentalny Rona Howarda ( Piękny Umysł, Apollo 13 i kilka innych hollywodzkich blockbusterów) jest jednak czymś więcej niż tylko - jak się zazwyczaj w takich sytuacjach stwierdza - laurką ku czci bohatera. Reżyser wykorzystał całą tą wdzięczność, o jakiej wyżej, całą swoją sympatię dla Pavarottiego, nie zapominając przy tym o wykorzystaniu swoich świetnych umiejętnościach reżyserskich - i stworzył film, który stara się unaocznić ten ból, tą tęsknotę za jednym z największych tenorów wszech czasów. Ten ból i ta tęsknota, one zdecydowanie są do poczucia w tym filmie - i naprawdę zdaje mi się, że nie byłoby to możliwe, gdyby reżyser osobiście nie był wielkim fanem Pavarottiego. Poniekąd ma się wrażenie, że Howard próbuje przedstawić życie Pavarottiego jako dzieło sztuki, co udaje się całkiem dobrze.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Miszcz Pavarroti wystąpi w klubie Projekt Lab w Poznaniu 1 kwietnia 2018 r.
Jak dla mnie sztos, czekam na koncert we Wrocku.
Przy okazji wrzucam film z jego oficjalnego kanału i zachęcam do wspierania tego legendarnego twórcy.
Kupisz na koncercie płytkę za 20 zł, za dziesięć lat sprzedaż za 1000 zł.
#poznan #muzyka #pavarotti #80s
Papilon - Miszcz Pavarroti wystąpi w klubie Projekt Lab w Poznaniu 1 kwietnia 2018 r....
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach