To wszystko wywodzi się z jednego, mówię o swoim przypadku i #depresja #uzaleznienie #derealizacja #wypalenie #marazm #nihilim i pokrewnych. Wszystko wywodzi się z mojej #samotnosc z którą nie umiem się pogodzić, którą starałem się przykrywać używkami, z której nastały stany depresyjne, z braku przynależności i posiadania kogoś bliskiego i wartościowego #!$%@?ło mi się w głowie. Najgorsza jest samotność
NiewyregulowanyMonitor - To wszystko wywodzi się z jednego, mówię o swoim przypadku i...

źródło: temp_file8406288890107210079

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#wypalenie #mutek #depresja

Cześć,

otarłem się - myślę, że o silne wypalenie, może nawet depresje w wieku 35 lat. Problem główny to praca i branie wszystkiego na głowę. Z jednej strony nikt nie wymagał ale jak zobaczył, że mogę tyle zrobić to mi wrzucał wszystko na głowe pod hasłem "nie rób nadgodzin ale fajnie jak to zrobisz".
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#korpo kołchoźnicy lubicie swoją pracę? Pracowałem w różnych korpo przez wiele lat i za każdym razem po jakimś czasie przychodziło wypalenie i #depresja. Rzeczy stają się powtarzalne, dużo stesu, non stop deadline'y, kopiuj-wklej... ja wiem, że za tymi rzeczami są poważne biznesy ale te wszystkie prace w polskich SSC/BPO wyglądają podobnie. Jedyna różnica to taka, że im wyżej tym większy burdel trzeba ogarniać i masz więcej na głowie. To samo jest z leadowaniem - tylko odpowiadasz za to wszystko i non stop tłumaczysz się na callach. W dodatku masz tryb pracy zadaniowy i ostatecznie to nieopłacalne. Z perspektywy biznesu to są ważne rzeczy ale z perpektywy klepacza to ty nie robisz nic twórczego, nie zbawiasz świata i wszystko po jakimś czasie się nudzi.

#praca #korposwiat #ssc #bpo #feels #zalesie #wypalenie #wypaleniezawodowe #przegryw #pracazdalna #homeoffice
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#korpo kołchoźnicy lubicie swoją pracę? Praco...

źródło: comment_T5xWMsu4JOddvVdrDbtycsfQNSWXrrpf

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: myślę, że czym szybciej człowiek zrozumie kim jest(nikim) w tej całej maszynie tym łatwiej będzie mu się z tym pogodzić.Zrobić swoje, zamknąć laptopa i robić co tam się człowiekowi podoba.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ktoś z Was orientuje się co do stanu badań i obiecujących rozwiązań dotyczących tajemniczego klastra często współwystępujących chorób i dolegliwości, w których dużą rolę odgrywa psychosomatyczny komponent? Chodzi mi o: #fibromialgia, zespół chronicznego zmęczenia #cfs, różne formy #depresja i #nerwica, chroniczne formy #bol, mgła mózgowa (brain fog), #wypalenie, zespół jelita wrażliwego #ibs, #dysautonomia, #pots, czy podobne.

Niestety, wiemy niewiele o tych chorobach, lekarze w większości zalecają najczęściej nieskuteczne #ssri i #cbt, a atencjuszki wyolbrzymiające lub symulujące dolegliwości (https://www.reddit.com/r/illnessfakers/) działają na niekorzyść faktycznie cierpiących. :(

#pytanie #medycyna #psychiatria #psychologia #lekarz #lekarze #leczsiezwykopem
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ktoś z Was orientuje się co do stanu bada...

źródło: how-to-find-a-good-psychotherapist-when-you-need-help-with-treating-your-anxiety-disorder

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Czy przerwa w CV na 2, maks 3 miesiące to jakiś problem w branży #it? Mam 29 lat. Od miesięcy mam toksyczną atmosferę w pracy, nie mam za bardzo motywacji do nauki pod rekrutację, a mam sporo braków rynkowych więc jestem w kropce. Boje się też, że mi złożą wypowiedzenie w każdym momencie. Zbieram od jakiegoś czasu na duży wkład własny na mieszkanie (ale mam gdzie mieszkać prawie za
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Someguy3517372: Ja tam nie pracowałem w IT, ale mając 3 letnia dziurę na neeta w CV w sumie dostałem pracę od ręki i nikt o nic nie pytał.
I to nie gówno praca fizyczna, czy kołchoznictwo w fabryce smrodu, tylko normalnie swoj gabinecik, biureczko, ogólnie miodzik. Tylko, że ja tam jednak pewne kwalifikacje mam i teraz chętnie je poszerzam, więc myślę, że to odegrało dość dużą rolę w tym wszystkim.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam poważny problem ze swoim miejscem pracy. Od jakiegoś czasu jestem jedyną osobą na swoim stanowisku, a tym samym dostałem w spadku wszystkie projekty, które były w trakcie tworzenia przez inne osoby, tematy już zakończone które wracają z jakimś poprawkami czy nowymi funkcjonalnościami itp.
Od momentu w którym zostałem sam informowałem swojego przełożonego, że po prostu się nie wyrabiam i nie wiem jak to ogarnąć.
Za każdym razem słyszę tę samą odpowiedź "Nie wychodzą projekty, nie ma hajsu na nowy wakat".
Jestem frontendowcem lecz obecnie można określić jako Wordpress developer bo większość projektów właśnie na WP. Do tego dochodzi absolutnie wszystko co związane z sieciami, hostingami itp.

Doszedłem
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
#zarobki #wypalenie #pracbaza #praca #anonimowemirkowyznania #pieniadze #finanse #wypalenie #przebranzowienie #programowanie #big4

Duże zarobki, ale brak satysfakcji z pracy :( co robiliście, by polubić na "nowo" swoją pracę, albo jak wytłumaczyliście sobie że warto ją kontynuować - szczególnie, że z "logicznego" punktu widzenia ciężko znaleźć lepszą

Mam dwadzieścia kilka lat, pracuję w korpo finansowym za 30k brutto (z premiami, pensja zasadniczo rośnie inflacja + 5/10% co roku) - praca polega na analizach finansowych, modeli i robienia prezentacji ( ͡° ͜ʖ ͡°) uwielbiam finanse i ekonomię, ale czuję, że się nie rozwijam (to chyba jest najgorsze - na studia ciężko wrócić bo wymagają ciągłej dostępności, certyfikaty typu #cfa czy #acca które mogę/powinienem robić są śmiesznie proste i o tym samym). Jestem zasadniczo gloryfikowaną małpą do pakietu office - a kiedyś chciałem zostać profesorem i mieć inżyniera jak ś.p. dziadek
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Praca w sprintach mnie wykańcza. Pół roku w nowej firmie i rzygać mi się chce, od sprintu do sprintu #!$%@?.
Nie jestem przyzwyczajony do tego, we wcześniejszej firmie nie było scruma. Przychodzilem do pracy, miałem przydzielonego taska i go robiłem do momentu ukończenia. Gdy skończyłem to brałem kolejnego taska.
Bywał #!$%@?, ale sumując, maksymalnie kilka miesięcy w roku. Bywał też czas, że nie było zbyt wiele do roboty.
A teraz #!$%@? i #!$%@?. I tylko te story pointy w głowie mam. W kolejnym sprincie liczę, że będzie inaczej, a jest ta sam chryja.

Praca
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: przecież to co opisałeś to jest jakaś patologia a nie scrum. W scrumie planujecie sobie sprint, np. 2 tygodnie pracy, to deweloperzy ustalają ile tasków (story pointów) się zmieści, więc jeśli jest #!$%@? to po prostu mniej sobie bierzcie do spirntu. A plus jest taki że przez 2 tygodnie sobie spokojnie pracujecie, jak biznes ma kolejne wymagania to nie zawraca wam głowy tylko szykuje wymagania do następnego sprintu.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
10 lat pracy w jednej firmie jako #programista10k. Bez dni wolnych, bez urlopów. Szalałem za tym projektem. Od tego roku miałem #kryzys, #wypalenie - ale biznes nie ma litości, "musisz dawać z siebie dalej 110%. #touczucie: dziś nastąpił rozwód z 1-miesięcznym okresem separacji i czuję ulgę.
(lvl > 30 && lvl < 40)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania
Cześć. Pracuje w #spedycja półtora roku, a w transporcie łącznie 3 lata i już mam tego serdecznie dosyć. Te wieczne problemy, użeranie się z klientami, przewoźnikami, szefostwem. Fatalnie sypiam, wiecznie boli mnie głowa, ciągle myślę o robocie i o tym co kolejnego dnia się zawali. Na myśl o wyjściu z domu do biura chce mi się rzygać, wieczne nadgodziny za które nawet ciężko usłyszeć pocałuj mnie w dupe. Jedyne na co czekam to kolejny weekend, żeby się uchlać, pograć na konsoli i chociaz przez chwilę nie myśleć o tym cyrku. Chodzę sfrustrowany, coraz częściej zaczynam olewać pewne rzeczy bo nie widzę w nich sensu. Praca nie daje mi absolutnie żadnej satysfakcji (mimo że wypłata jest nawet ok)... Czuję że zamiast się rozwijać i uczyć nowych rzeczy to się cofam w rozwoju... średnio 2-3 razy dziennie myślę o wypowiedzeniu.. czy to jest to całe wypalenie zawodowe? Jak z tym walczyć? Długi urlop i zmiana pracy? Zmiana na coś normalnego, nie spedycja...
#praca #pracbaza #wypalenie #zdrowie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: żeby się czuć dobrze w spedycji trzeba być bezdusznym #!$%@?. kończysz pracę i masz #!$%@?, czy Juri czy inny Dimitri będzie czekał 3 dni na załadunek. wyłączasz telefon po zakończonej zmianie, albo zostaw go w biurze i bajalndo, niech się pali niech się wali. #!$%@? w to. nawjażniejsze jest tylko twoje zdrowie a nie czy bułki wędliny itd dojadą na czas
  • Odpowiedz
Z allegro pirograf za ok 20 - 30 zl powinien na poczatek wystarczyc. Nie ma co przeplacac. Jesli zbyt dlugo nie podziala nie bedzie wielkiej straty. Ja pale od grudnia i w tej chwili mam 3 maszynke. Dziala juz pol roku
  • Odpowiedz
No siema mirki mam taki dylemat i pomyślałem , że na tej boskiej stronie z obrazkami ludzie mi aka mirki cos mi doradzą a mianowicie. Z końcem roku wygasa mi umowa w pracbazie i wiem na pewno , że nie dostanę kolejnej umowy ( musiałaby to juz być umowa na czas nieokreślony, a z tego co mi wiadomo pracodawca czyli franczyzobiorca sprzedał budynek i ziemie i wszystko firmie z która miał podpisaną
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

tak więc okradanie złodzieja nie czyni złodziejem :)


@unlucky_ryberino: xD, dobra mam nadzieje że #!$%@? co ten durny rząd robi to będzie szukał kasy wszędzie i #!$%@?ł kontrole na lewe l4 ile się da, bo potem ludzie faktycznie chorzy i potrzebujący tego wolnego są traktowani jak zło najgorsze
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam 20 lat i pracuje zawodowo 2 lata jako #programista (doświadczenie komercyjne z praktykami i własnymi projektami na produkcji to jakiś 3 lata).
Jak na mój wiek zarabiam kupę kasy, miesięcznie wychodzi koło 10k na rękę.
Mimo to mam problem z #wypalenie zawodowe czy jak to tam nazwać. Dokładniej rzygam programowaniem, a szczególnie takim które muszę wykonywać w ramach moich obowiązków w pracy. Jak wstaje rano aż mnie mdli na myśl że będę musiał dalej pisać kod, przez to oczywiście piszę go o wiele mniej i gorzej co za tym idzie przekraczam estymacje czasowe, rośnie poziom stresu i koło samo się nakręca. Zaczęło to się kilka miesięcy temu. Nie wydaje mi się by było to jakoś powiązane z moim zdrowiem, gdyż regularnie trenuje , śpię po 8h dziennie, staram się zdrowo odżywiać a do tego suplementuje organizm. Myślę że jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy może być to że nigdy nie zamierzałem programować całe życie i nie uznaje tego za jego powołanie tylko krótki rozdział który niedługo zamknę. Może ktoś z was przechodził podobne rzeczy i ma doświadczenie jak to ogarnąć? Muszę jeszcze popracować koło roku by odłożyć wystarczająco kasy na rozwinięcie działalności i jestem zamknięty z uciekaniem z pracy przez jakiś czas :) Pewnie też przejdę się do psychologa ale fajnie będzie usłyszeć coś od ludzi którzy to przechodzili.

Taguje powiązane:
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach