Wpis z mikrobloga

@Pioter_Polanski: kawałek linki nigdy nie zaszkodzi. A przy bushcraft to szpile robisz z patyków. Chodzi, żeby mieć jak najmniej rzeczy że sobą. Linka może przydać się do wielu rzeczy. Taka plandeka też może być rozwieszona na lince między drzewami, żeby dawać cień.
  • Odpowiedz
  • 0
@Pioter_Polanski pojedz sobie do lasu, zrób namiocik i sobie na początku zrób troczki ze sznurka. Jak dobierzesz długość to możesz zrobić takie z plecionki na przyszłość
  • Odpowiedz
@Pioter_Polanski mam tego typu do przykrywania drewna na zimę i po roku zaczyna się to po prostu samo z siebie pruć w wielu miejscach. No wiem że nie będziesz całą zimę od tym spać tylko od czasu do czasu, tylko chodzi mi o to że to raczej nie jest jakieś długowieczne,
  • Odpowiedz
@Pioter_Polanski: a drzewa są w standardowej odległości w lesie od siebie? Kupujesz linkę, przycinasz i tyle. Jeśli z tworzyw sztucznych to można zapalniczką zatopić końcówki, żeby się nie rozplatała. A linka może się przydać do 1000 różnych rzeczy.
  • Odpowiedz
@Pioter_Polanski: jest jakiś fetysz tarpowego biwakowania, kiedy odrobina szwów, kawałek zamka błyskawicznego, rozwiązują gros problemów spania pod szmatą. Tylko wtedy to się nazywa namiot no i nie ma propsów na forum „surwiwalowców”.
Przede wszystkim robactwo, ale także faktyczna izolacja od wiatru i deszczu.
Nie musi być czwórka z przedsionkiem, może być jednoosobowy mini. Małe, równie lekkie jak plandeka ogrodowa i nie musisz w środku nocy wygrzebywać się ze śpiwora, bo
  • Odpowiedz